- Messi występuje na mojej pozycji, więc mogę bardzo dużo się od niego nauczyć: jak interpretować grę, jak patrzeć na akcje i ruchy kolegów z drużyny. To może bardzo przydać mi się w przyszłości. Czas spędzany razem z nim w kadrze, oglądanie go podczas meczów i na treningach, to wszystko będzie miało wielkie znaczenie dla mojej przyszłości - mówił niedawno Dybala o swoim idolu.
Okazuje się jednak, że podziwiać będzie mógł go chyba tylko z ławki rezerwowych. Dlaczego? Selekcjoner Argentyny nie rozważa wariantu taktycznego, w którym gra i Messi i Dybala.
- Oni występują na tych samych pozycjach, więc ustawienie ich obu na boisku w tym samym momencie, byłoby zbyt ryzykowne. Chcę, aby Messi grał tak jak w Barcelonie. A w naszym systemie 4-2-3-1 nie ma miejsca na dwie "10" - powiedział Jorge Sampoali cytowany przez portal goal.com.
Dybala i Messi są od początku sezonu w świetnej formie. Napastnik Juventusu w siedmiu ligowych spotkaniach zdobył dziesięć bramek. A zawodnik Barcelony w tylu samo meczach strzelił o gola więcej.
Argentyna zajmuje dopiero 5. miejsce w tabeli el. do MŚ 2018 w grupie krajów południowoamerykańskich. Do końca eliminacji zostały dwa mecze.
Najbliższe spotkanie Argentyna rozegra 6. października z Peru. Cztery dni później zmierzy się z Ekwadorem. Na mundial awansują cztery najlepsze drużyny, a piąta zagra w barażach z przedstawicielem Oceanii.