• Link został skopiowany

Zieliński zwolniony z Lecha. Jak wyglądała jego kariera w Poznaniu?

Jacek Zieliński nie jest już trenerem Lecha Poznań. O zwolnieniu trenera przesądziła fatalna postawa zespołu w Ekstraklasie. Po 11. kolejkach mistrz Polski zajmuje dopiero 14. miejsce w tabeli tuż nad strefą spadkową. Zieliński pracował w Lechu półtora roku. Jego pobyt w Poznaniu był pełen wzlotów i upadków.

Zieliński w Lechu - na początek Superpuchar Polski

Zieliński został trenerem Lecha latem 2009, zastępując Franciszka Smudę. Wcześniej trenował m.in. Górnik Łęczna (awans do Ekstraklasy), Odrę Wodzisław, Groclin Dyskobolię i Polonię Warszawa.

- Praca w Lechu jest nie tylko zaszczytem i spełnieniem marzeń, ale również obowiązkiem walki o najwyższe cele. Nie ma co ukrywać, Lech jest w Polsce klubem topowym i zdaję sobie sprawę, że wszyscy oczekują mistrzostwa. Ja mogę obiecać, że zrobię wszystko, aby tak się stało - powiedział Zieliński podczas prezentacji w Lechu. - Wiem, że dziennikarze zarzucają mi, że preferuje futbol defensywny, ale ja się z tym nie zgadzam. Jest duża różnica między grą defensywną, a dobrą grą w defensywie. Lech jest skazany na futbol ofensywny i nie będziemy tego zmieniać - dodał.

Pierwszym sukcesem Zielińskiego w Lechu było zdobycie Superpucharu Polski. Mecz z Wisłą Lech wygrał po rzutach karnych (po 90 minutach było 1:1).

Pierwsza poważna porażka - Lech odpada z LE

Celem Lecha w europejskich pucharach w 2009 roku był awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej. Piłkarze Zielińskiego byli bliscy tego osiągnięcia. W pierwszym meczu wygrali z FC Brugge 1:0 po golu Sławomira Peszki, ale w rewanżu zagrali słabo i odpadli po rzutach karnych.

Stal Stalowa Wola eliminuje Lecha z Pucharu Polski

Również po rzutach karnych Lech odpadł z Pucharu Polski. Przegrana w 1/16 finału z najgorszym wówczas zespołem I ligi była ogromną sensacją. W klubie zawrzało, bo jesienią Lechowi nie wiodło się także w lidze. Trener Zieliński już wtedy był bliski utraty posady. Później mówił, że to był przełomowy moment sezonu.

- To było straszne. Nawet nie wiecie, jak bardzo boli mnie tamta porażka. Żeby to wiedzieć, musielibyście znać relacje między Stalową Wola a Tarnobrzegiem - dodał szkoleniowiec, który właśnie z Tarnobrzega pochodzi i delegacja z tego miasta specjalnie przyjechała w sobotę do Poznania, by mu pogratulować.

- Bolały mnie reakcje kibiców, bolały mnie reakcje prasy. Tam jednak właśnie, w Stalowej Woli coś się w zespole pozytywnego zmieniło - ciągnął Zieliński..- Ważne było wotum zaufania właściciela klubu i dzięki temu przez 8 miesięcy od Stalowej Woli wykonaliśmy prace, której efekty dziś mamy.

Wiosną Lech nie do pokonania

Wiosną kibice zobaczyli zupełnie innego Lecha. W 13 meczach Ekstraklasy 'Kolejorz' nie dał się pokonać ani razu, tylko trzy mecze zremisował. Znakomicie grał Robert Lewandowski, który z 18 golami został królem strzelców.

Upragniony majster Lecha

Po dramatycznych zwycięstwie z Ruchem Chorzów (gol Kriwca na wagę trzech punktów strzelony w ostatnich minutach) i korzystnym wynikiem meczu Wisła - Cracovia (1:1 - po samobójczym trafieniu Jopa w końcówce) Lech na kolejkę przed końcem ligi został liderem tabeli. W ostatnim meczu pokonał Zagłębie 2:0 i mógł się cieszyć z upragnionego mistrzostwa.- Panie prezesie, zadanie wykonane - takimi słowami zwrócił się do władz Poznania Zieliński po zdobyciu mistrzostwa.

 

Porażka w walce o Ligę Mistrzów

Po mistrzostwie Polski Lecha miał się wzmocnić i walczyć o Ligę Mistrzów. Do tej walki przystąpił jednak w fatalnej formie. Z trudem, po rzutach wyeliminował mistrza Azerbejdżanu - Inter Baku, ale w kolejnej rundzie odpadł po dwumeczu ze Spartą Praga. Oba spotkania Lech przegrał 0:1. - Nie będę szukał winy u piłkarzy. Szukam winy u siebie. Czy zrobiliśmy wszystko? Staraliśmy się zrobić wszystko, ale to na Spartę nie wystarczyło - powiedział po odpadnięciu z rozgrywek Zieliński.

Udana walka w Lidze Europejskiej

W meczach decydujących o awansie do fazy grupowej Ligi Europejskiej Lech trafił na Dnipro. Mistrz Polski nie był faworytem tej rywalizacji, ale potrafił wygrać na wyjeździe 1:0, zremisować w rewanżu i awansować do fazy grupowej. W niej Lech trafił do grupy śmierci - z Juventusem, Manchesterem City i Salzburgiem. W pierwszym meczu mistrz Polski sensacyjnie zremisował w Turynie 3:3, gola na wagę punktu zdobywając w doliczonym czasie gry. W kolejnym pewnie wygrał z Salzburgiem 2:0 i został nawet liderem grupy. Po porażce z Manchesterem City spadł na drugie miejsce, ale wciąż ma realne szanse na awans.

Katastrofa w Ekstraklasie

11 punktów w 10 meczach, 14 pozycja w tabeli, tuż nad strefa spadkową - to było za wiele dla władz mistrza Polski. Zieliński został zwolniony i nie pomogły mu nawet dwa z rzędu efektowne zwycięstwa - 4:1 z Cracovia w Pucharze Polski i 4:1 z Wisłą Kraków w Ekstraklasie. Następcą Zielińskiego w Lechu będzie prawdopodobnie Jose Mari Bakero. jak jemu powiedzie się w Poznaniu?
Więcej o: