• Link został skopiowany

Miarka się przebrała. Partner Swobody przerwał milczenie

W miniony weekend podczas halowych mistrzostw Polski w Toruniu doszło do skandalicznych wydarzeń. W trakcie rywalizacji lekkoatletów na trybunach pojawił się Sebastian Urbaniak, który już od dwóch lat jest oskarżany przed Ewę Swobodę o nękanie. Po bójce z ochroniarzami mężczyzna został wyprowadzony z obiektu przy użyciu siły. - Liczymy, że w końcu poniesie konsekwencje swoich czynów - powiedział jasno partner Swobody Krzysztof Kiljan.
Krzysztof Kiljan i Ewa Swoboda
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl

Od początku roku Ewa Swoboda jest w kapitalnej formie. Mimo to głównym tematem po ostatnich halowych mistrzostwach Polski w Toruniu był skandal, który wywołał Sebastian Urbaniak. Gdy Swoboda dostrzegła na trybunach swojego prześladowcę, od razu poprosiła ochronę, aby ta wyprowadziła go z obiektu. Urbaniak od 2022 roku prześladuję lekkoatletkę i jej partnera, twierdząc, że jest w niej zakochany.

Zobacz wideo Gwiazdy sportu oszalały za padlem

Partner Ewy Swobody mówi wprost o Urbaniaku: Długo uprzykrza nam życie

Napastliwy mężczyzna nie chciał dobrowolnie opuścić stadionu, przez co doszło do szarpaniny. Urbaniak miał nawet uderzyć jednego z ochroniarzy. - Zatrzymany 22-latek usłyszał zarzuty zniszczenia mienia i w miejscu trwania imprezy masowej naruszenia nietykalności cielesnej członka służby porządkowej. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna - przekazała policja.

To nie jedyny incydent z udziałem lekkoatlety, który od dłuższego czasu nęka polską mistrzynię. Urbaniak już wcześniej za niezrozumiałe zachowanie został zawieszony Polski Związek Lekkiej Atletyki. Oprócz wyzwisk czy desperackich okrzyków mężczyzna wysyłał do Swobody i jej chłopaka zdjęcia damskich narządów płciowych. Teraz do całej sprawy w rozmowie z portalem WP SportweFakty odniósł się Krzysztof Kiljan.

- Rozpoczęliśmy sprawę sądową i liczymy, że ona skończy się jeszcze w tym roku. Wiadomo jednak, że postępowania prowadzone przez prokuraturę trwają w Polsce długo. Liczymy, że w końcu poniesie konsekwencje swoich czynów. Naprawdę jesteśmy zupełnie niewinni, nic mu nie zrobiliśmy, a on już bardzo długo uprzykrza nam życie - mówił partner Ewy Swobody. Następnie lekkoatleta zdradził, że prześladowca został zablokowany w mediach społecznościowych. - To dla nas trudna sprawa - skwitował.

Kiljan także brał udział w zawodach, podczas których w wyścigu na 60 m przez płotki zajął drugie miejsce z czasem 7,59 s. Dzięki temu 24-latek wywalczył kwalifikację na najbliższe halowe mistrzostwa świata w Glasgow. - Jestem wrażliwy i bardzo takie rzeczy przeżywam. Jestem doświadczonym sportowcem i na szczęście w porę potrafiłem się od tego odciąć. Dobrze, że nie wpłynęło to na mój start - przyznał we wspomnianym wywiadzie.

Więcej o:

Komentarze (28)

Miarka się przebrała. Partner Swobody przerwał milczenie

wujek_dobra_rada6
rok temu
Podobno już w 'holiwud' chcą nakręcić o tym film!
bond08
rok temu
Może jakiś dziennikarz dowie się wreszcie za jakie przewinienie nakazali mu opuszczenie przestrzeni publicznej.
figus1
rok temu
Ochrona ma jakieś podstawy prawne, że na skinięcie Karyny wyprowadzają widza ze stadionu?
indan
rok temu
Facet jednak nie ma klasy, chyba powinien odbyć jakąś terapię.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).