Trudno jednoznacznie stwierdzić, że to był najlepszy mecz Polaka w tych rozgrywkach, bo rezerwowy środkowy Magic miewał spotkania, w których grał po 30 minut lub zbliżał się do double-double. 12 zbiórek z Hawks - najlepsze osiągnięcie w tym meczu w drużynie - to jednak rekord tego sezonu, a cztery bloki to wyrównane najlepsze osiągnięcie z tych rozgrywek.
Pod bronionym koszem Gortat zagrał bez zarzutu, nieco gorzej było w ataku. W samej czwartej kwarcie, kiedy Dwight Howard siedział na ławce rezerwowych z czteroma przewinieniami, a wynik był rozstrzygnięty, Polak spudłował dwa rzuty spod samej obręczy. Gdyby Gortat był skuteczniejszy, zaliczyłby pierwsze double-double w sezonie, ale 26-letni środkowy wy trafił tylko dwa z sześciu rzutów i wykorzystał jeden z dwóch wolnych.
Magic wygrali jednak wysoko i po upokarzającej serii porażek z Chicago Bulls, Indiana Pacers, Toronto Raptors i Washington Wizards rozbili Hawks, którzy w razie zwycięstwa wyprzedzili by ich w Konferencji Wschodniej.
Najlepszym strzelcem Magic był Matt Barnes, który zdobył 18 punktów. Howard grał o dwie minuty krócej niż Gortat - zdobył 12 punktów (10 w pierwszej kwarcie, kiedy gospodarze wypracowali przewagę), miał siedem zbiórek, cztery asysty i trzy bloki. 14 punktów dla Hawks zdobył Al Horford.
Hawks nie mieli szans - goście popełniali dużo strat i byli nieskuteczni, podczas gdy Magic w pierwszej połowie mieli aż 64 proc. z gry! Wicemistrzowie NBA grali bez Vince'a Cartera i wyszło im to na dobre. Swoją porcję rzutów dostali gwiazdorzy, a 17 punktów zdobył zastępujący go JJ Redick. Magic starali się grać szybko i agresywnie, czyli zupełnie inaczej niż w ostatnich meczach.
Z bilansem 25-12 drużyna z Orlando zajmuje trzecie miejsce w Konferencji Wschodniej. Hawks (23-13) są na czwartej pozycji.
Charlotte - Memphis 89:87
Orlando - Atlanta 113:81
Philadelphia- Detroit 104:94
Chicago - Minnesota 110:96
Oklahoma City - Indiana 108:102
Utah - Dallas 111:93
Houston - NY Knicks 105:96
Sacramento - Denver 102:100
Co się dzieje z Orlando Magic? ?