NBA. Pięć spostrzeżeń po kolejnych pięciu meczach Gortata i Wizards

Trzy wygrane i dwie porażki - to bilans pięciu ostatnich spotkań Washington Wizards. Jak grał w tych meczach Marcin Gortat, z kim Polak rozumie się bez słów, a kto jest zmiennikiem idealnym - pisze Michał Owczarek ze Sport.pl
Marcin Gortat w meczu z Detroit Pistons 107:103 Marcin Gortat w meczu z Detroit Pistons 107:103 ALEX BRANDON/AP

Gortat cały czas solidny

Marcin Gortat początek sezonu miał imponujący, w ostatnich pięciu meczach jego statystyki nieco wyhamowały. Jedno double-double, dwa mecze z jednocyfrową zdobyczą punktową, tylko dwa mecze z przynajmniej 10 zbiórkami. Przeciwko Mavericks rzucił 17 punktów trafiając 7 z 12 rzutów z gry, z Pistons miał 13 zbiórek.

Niepokoić o 30-letniego środkowego z Łodzi się nie trzeba, bo choć punktów zdobywa mniej, to skuteczność jest przynajmniej zadowalająca - zwłaszcza blisko kosza, gdy wykańcza akcje po podaniach od kolegów. Radzi sobie też z presją czasu - gdy do końca akcji jest mniej niż cztery sekundy, a Gortat decyduje się na rzut trafia w tym sezonie ponad połowę takich prób (piłkę dostaje jednak rzadko). W meczu rzuca średnio 13,7 punktu, a 57 procent skuteczności daje mu pod tym względem 12. miejsce w lidze. Gortat ma też 8,8 zbiórki na mecz, ale blisko trzy czwarte z nich to piłki bezpańskie, o które Polak nie musiał walczyć z rywalami.

Gortat ma się dobrze także poza parkietem. Na Youtube'ie SB Nation pojawił się filmik, który ma zapoczątkować serię "Gortat mówi". W pierwszym odcinku polski środkowy dziwi się, dlaczego więcej osób na Facebooku lubi zdjęcia piesków i kotków niż wygrane jego drużyny.

Piłka do koszykówki Nike Baller
w okazje.info
Marcin Gortat cieszy się z pierwszego w sezonie zwycięstwa, a towarzyszy mu Kapitan Ameryka, czyli Paul Pierce. Marcin Gortat cieszy się z pierwszego w sezonie zwycięstwa, a towarzyszy mu Kapitan Ameryka, czyli Paul Pierce. internet

Gortat i Pierce w jednym stali domu

Blisko 20 procent wszystkich podań Paula Pierce?a trafia do rąk Marcina Gortata. Doświadczony skrzydłowy częściej oddaj piłkę tylko Johnowi Wallowi, ale to Polak lepiej korzysta na podaniach Pierce'a - ze średniej 2,6 asyst na mecz połowa to zasługa celnych rzutów Gortata. 30-letni polski środkowy trafia ze 64-procentową skutecznością po podaniach od Pierce'a. Często, jak w meczu z Pistons, Gortatowi nie pozostaje nic innego, jak tylko wpakować piłkę do kosza.

Ale to nie jest tak, że tylko Gortat korzysta z obecności Pierce'a na boisku. Zasłony, pomoc w obronie czy też podania (blisko 12 procent trafia do Pierce'a) - Polak swoją grą też ułatwia grę weteranowi. Asyst Gortata też byłoby więcej, ale początek sezonu w wykonaniu byłego gracza Celtics i Nets nie był zbyt skuteczny (ledwie 37 procent celnych rzutów z gry).

Ciekawe, jak na współpracę Gortata z Pierce'm wpłynie powrót Bradley'a Beala. To akcje dwójkowe z młodym rzucającym były jednym z ciekawszych ofensywnych rozwiązań Wizards.

adidas Performance ISOLATION 2
w okazje.info

Ogrywają słabiaków, ale...

Z pięciu ostatnich meczów Wizards wygrali wszystkie z drużynami z ujemnym bilansem (Pacers, Pistons, Magic). To dobra wiadomość, bo zespół nie traci miejsca w tabeli po starciach z teoretycznie słabszymi drużynami, a to może mieć duże znaczenie w kontekście walki o jak najlepsze miejsce przed play-off. Lokata w pierwszej czwórce daje przewagę własnego parkietu w pierwszej rundzie. W NBA ma to znaczenie. Wizards na razie spokojnie przewodzą swojej dywizji, na wschodzie zajmują po 10 meczach doskonałe trzecie miejsce. Powodów do bicia na alarm nie ma.

Trzeba Wizards się jednak przyglądać z uwagą, gdy grają z drużynami z dodatnim bilansem. Na razie takie mecze przegrywają - ostatnio nie sprostali Toronto Raptors (84:103), w środę doszła porażka z Dallas Mavericks (102:105). A terminarz najbliższych pięciu meczów nie wydaje się najłatwiejszy. W listopadzie Wizards zagrają jeszcze dwukrotnie z Cleveland Cavaliers (bilans 5-5) i po razie z Atlantą Hawks (5-5), Milwaukee Bucks (7-5) i New Orleans Pelicans (6-4).

Komplet koszykarski meczowy Spalding score
w okazje.info

Wrócił Bradley Beal

Na powrót Bradley'a Beala w Wizards czekali wszyscy. Czołowy strzelec drużyny pauzował od 10 października z powodu kontuzji nadgarstka. Do gry wrócił w środowym meczu z Mavericks i wypadł więcej niż obiecująco. Zagrał aż 26 minut i rzucił 21 punktów. Do kosza po raz pierwszy trafił po podaniu Marcina Gortata, wcześniej dwukrotnie sam skutecznie dogrywał Polakowi. W zeszłym sezonie współpraca Gortata z Bealem była jedną z tych małych rzeczy, które umykały w statystykach, ale miały wpływ na grę zespołu. Mechanizm funkcjonuje nadal.

Dlaczego Beal jest ważny dla Wizards, pokazał w czwartej kwarcie, w której zdobył 12 ze swoich 21 punktów. Na początku sezonu Wizards brakowało jeszcze jednej "strzelby" na obwodzie i szerszej rotacji. Pod nieobecność Beala z cienia wyszedł Garrett Temple, swoje momenty miał Otto Porter. Dla Wizards to bardzo dobra wiadomość, bo przed drużyną z Waszyngtonu seria niezbyt łatwych meczów.

Colo Strój koszykarski Indiana
w okazje.info

Kris Humphries

4,5 mln dolarów za ten sezon zarobi Kris Humphries. Wizards na razie nie żałują tej inwestycji. Solidny podkoszowy daje drużynie znacznie więcej niż kilka zbiórek i kilka punktów w meczu (średnio 6,3 punktu oraz 4 zbiórki na mecz) . Takiego zmiennika blisko obręczy Wizards potrzebowali, zwłaszcza gdy z parkietu schodzą Marcin Gortat czy Nene Hilario. Twarde łokcie, walka z poświęceniem o bezpańskie piłki, świetne zasłony oraz ponadprzeciętna gra w obronie, zwłaszcza w sytuacjach akcji pick?n?roll oraz pomoc obwodowym - po 10 meczach sezonu wygląda na to, że Wizards mają w Humphriesie zmiennika idealnego.

Spokey Piłka do koszykówki TYPE 7
w okazje.info
Więcej o:
Copyright © Agora SA