Pod koniec 2023 roku w Telewizji Publicznej doszło do sporych roszad. Wynikały one głównie ze zmiany władzy w Rzeczypospolitej Polskiej. Pracę straciło wielu dziennikarzy, również sportowych, w tym m.in. Rafał Patyra. 49-latek nie mógł się pogodzić ze zwolnieniem i publicznie komentował decyzję nowych władz. Nie pozostawał jednak długo bezrobotny, bo trafił do TV Republika. Do Telewizji Publicznej powróciło też kilka dawno niewidzianych twarzy jak Maciej Orłoś. Teraz media donoszą o kolejnej możliwej zmianie.
Jak poinformował portal wirtualnemedia.pl, wraz z końcem marca przygodę z Telewizją Publiczną najprawdopodobniej zakończy Sebastian Parfjanowicz, a więc kierownik redakcji informacji i internetu w TVP Sport. Na tym konkretnym stanowisku pracuje od czterech lat.
W trakcie kariery w TVP brał udział w wielu ważnych imprezach. Był jednym z reporterów m.in. na letnich igrzyskach olimpijskich w Tokio w 2021 roku. Jego praca nie polegała tylko i wyłącznie na kierowaniu zespołem. Jak widać, działał on również aktywnie jako dziennikarz.
Przeprowadzał zarówno wywiady, jak i pisał artykuły bądź komentarze. Na łamach TVP Sport zabrał głos m.in. w sprawie głośnej afery PZPN, kiedy to federacja groziła sądem Piotrowi Żelaznemu, jeśli ten nie przestanie naruszać dóbr działaczy i nie przeprosi za wcześniejsze wpisy na X. W przeszłości natomiast zasłynął z wielu rozmów przeprowadzonych z Justyną Kowalczyk-Tekieli. Był jednym z głównych reporterów TVP, kiedy to multimedalista odnosiła sukcesy.
Witrualnemedia.pl nie podały jednak, co jest przyczyną zakończenia współpracy Parfjanowicza z Telewizją Polską. Niewykluczone, że wynika ona z przebudowy składu, jaką kilka tygodni temu rozpoczął Jakub Kwiatkowski, a więc były rzecznik i team menedżer reprezentacji Polski, a obecnie dyrektor TVP Sport. Jak na razie Parfjanowicz nie odniósł się do doniesień portalu. W przeszłości dziennikarz współpracował również z "Przeglądem Sportowym".