33-letni Lucas Helmke postanowił pobić rekord świata, żeby pokazać rocznemu synowi, że "nic nie jest niemożliwe". Wcześniejszy rekord również należał do Australijczyka. Daniel Scali w kwietniu 2022 roku w ciągu godziny zrobił 3182 pompki.
Helmke wykonał 3206 pompek w godzinę, co oznacza, że średnio w ciągu minuty robił ich ponad 53. Zasady? Lucas nie mógł zgiąć się w pasie lub w kolanach, a ciało musiało zostać obniżone do uzyskania przynajmniej 90 stopni kąta w łokciu, a następnie uniesione aż do wyprostowania ramion. Tylko 34 pompki Lucasa zostały zdyskwalifikowane jako niezgodne z tymi zasadami.
Wielu komentujących rekord Australijczyka zarzuca mu jednak, że choć to, co zrobił w ciągu godziny, jest imponujące, to nie były to pompki. "Rekord świata w 3206 próbach dokonania jednej pompki" - czytamy w jednym z komentarzy na Twitterze. "Trzy lata treningów i nie potrafi zrobić nawet jednej pompki?" - ironizuje inny. "W wojsku słyszałby... zero, zero, zero, zero, zero i tak dalej, i tak dalej..." - ocenia inny z użytkowników.
Wycinek z jego próby można obejrzeć na nagraniu i ocenić samemu, czy pompki Lucasa powinny zostać zaliczone.
Helmke tymi komentarzami chyba się nie przejął, bo już zapowiedział, że w przyszłości będzie chciał pobić inne rekordy. Te dotyczące pompek, ale również inne, które sprawdzają ludzką wytrzymałość.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Komentarze (4)
Pobił rekord świata w pompkach. Teraz się z niego śmieją. "W wojsku słyszałby... zero" [WIDEO]
no to na załaczonym filmie nie wykonał nawet jednej