Mistrzyni porzuca Rosję. Klamka zapadła. "To zdecydowało"

Gwiazda rosyjskiego short tracku - Sofja Proswirnowa - ogłosiła we wtorek zmianę federacji, dla której będzie startowała. Po ślubie 25-latka będzie reprezentowała Danię.

Sofja Proswirnowa to jedna z najlepszych europejskich zawodniczek short tracku ostatnich lat. 25-latka jest pięciokrotną złotą medalistką mistrzostw Europy oraz zdobywczynią aż 14 innych medali na imprezie tej rangi. Proswirnowa to też czterokrotna medalistka mistrzostw świata.

Zobacz wideo Nie dla Rosji, nie dla Putina! Świat sportu musi przejrzeć na oczy

We wtorek zawodniczka ogłosiła, że w kolejnych latach będzie startowała pod duńską flagą. Wszystko to po ślubie, po którym Rosjanka nazywa się Sofja Thorup. 25-latka we wrześniu zeszłego roku zawarła związek małżeński z duńskim łyżwiarzem szybkim - Viktorem Thorupem.

- Po igrzyskach olimpijskich przez pewien czas postanowiłam nie podejmować ważnych i trudnych decyzji. Na początek zdecydowałam jedynie, że nie wystartuję w kolejnym sezonie - powiedziała zawodniczka.

- Rosyjski system szkolenia zakłada, że trenujemy przez trzy tygodnie w miesiącu przez 11 miesięcy. Trzymałam się tego harmonogramu przez dziewięć lat. Dzięki temu, w połączeniu z moją ciężką pracą i współpracą z najlepszymi specjalistami, mogłam zaistnieć na arenie międzynarodowej. Ale jest też druga strona medalu - dodała.

- Rzeczywistość była taka, że decydując się na starty pod rosyjską flagą, obligowałam się do pozostania i trenowania w Rosji, przez co utrzymywałam mój związek na odległość. Nie byłam gotowa na takie poświęcenie, bo moje wartości się zmieniły. Teraz budowanie rodziny i moje zdrowie psychiczne są równie ważne jak moja kariera sportowa. To zdecydowało o zmianie kadry, dla której będę startowała. W tej chwili jestem w trakcie spełniania wymogów formalnych - stwierdziła zawodniczka.

Rosyjska gwiazda będzie startowała dla Danii

Rosyjski związek łyżwiarki nie robił 25-latce żadnych problemów. - Sofja zrobiła to, co mogła. Wyszła za Duńczyka, otrzymała tamtejszy paszport. To dla nas wielka strata, ale nie mam moralnego prawa jej tego zabronić. Wcześniej napisała do nas list, jej decyzja nie ma charakteru politycznego - skomentował prezes federacji - Nikołaj Gulajew.

Thorup w mediach społecznościowych podziękowała rosyjskiej kadrze, wymieniając z nazwisk wszystkich specjalistów, z którymi przez lata współpracowała. Szczególnie gorąco podziękowała swojej trenerce - Swietłanie Trietiakowej. Zawodniczka wyraziła jednocześnie wsparcie dla rosyjskiej kadry i zapowiedziała, że w kolejnych latach niezmiennie będzie jej kibicowała.

- Nie kończę kariery sportowej. Po prostu zaczynam ją na nowo. Dziękuję wszystkim za wsparcie - podsumowała Thorup. Choć Rosjanie twierdzili, że decyzja zawodniczki nie miała wymiaru politycznego, to 25-latka ułatwiła sobie szansę występu na kolejnych igrzyskach olimpijskich, które odbędą się w 2026 r. 

Na razie nie jest pewne, czy MKOl dopuści do nich sportowców z Rosji i Białorusi, mimo że ostatnio rekomendował to światowym federacjom w kontekście międzynarodowych zawodów. Reprezentując Danię, Thorup nie musi martwić się o ostateczną decyzję światowej federacji.

Więcej o:
Copyright © Agora SA