Były piłkarz mistrzem olimpijskim w kolarstwie! Niestety. Kwiatkowski daleko

Michał Kwiatkowski nie będzie najlepiej wspominał rywalizacji w jeździe indywidualnej na czas. Reprezentant Polski zajął dopiero 23. miejsce na 34 możliwe. Ogromne powody do zadowolenia mają za to kibice belgijscy. Ich reprezentanci w tej konkurencji zdobyli dwa medale - złoty i brązowy. Najważniejszy krążek trafił w ręce Remco Evenepoela. 24-letni Belg zaczynał karierę sportową jako... piłkarz.

Evenepoel już w wieku pięciu lat trafił do akademii Anderlechtu - jednego z najlepszych belgijskich klubów. Jego związek z piłką nożną trwał całkiem długo, bo na zakończenie kariery zdecydował się dopiero w wieku 17 lat. Poza Anderlechtem reprezentował również barwy PSV Eindhoven i KV Mechelen. Musiał mieć całkiem duży talent, bo występował również w młodzieżowych drużynach reprezentacji Belgii do lat 15 i 16.

Zobacz wideo Olimpiada tour

Były piłkarz mistrzem olimpijskim. Poszedł w ślady ojca

Remco Evenepoel był jednak skazany na kolarstwo. Jego ojciec - Patrick Evenepoel - był zawodowym kolarzem. Syn przebił go osiągnięciami całkiem szybko. Jest mistrzem świata w jeździe indywidualnej na czas, a ostatnio zajął 3. miejsce w Tour de France. Na igrzyska olimpijskie jechał jako jeden z głównych kandydatów do medalu. Do mediów od razu przebiła się jego wypowiedź, w której ostro ocenił stan trasy. -Niestety drogi są dość g******e, zwłaszcza na pierwszych pięciu i na ostatnich kilku kilometrach. W asfalcie jest wiele dziur, więc niezbyt przyjemnie jedzie się tam rowerem czasowym - powiedział szczerze.

To mu jednak nie przeszkodziło w zdobyciu olimpijskiego złota. Evenepoel pokonał trasę w 36:12.6 minut i był lepszy od Filippo Ganny (36:27.08) oraz swojego rodaka - Wouta van Aerta (36:37.79).

W rywalizacji brał udział jeden Polak. Michał Kwiatkowski zajął jednak dopiero 23. miejsce z czasem 38:49.60. Kolarz przyznał wcześniej, że liczy przede wszystkim na dobry wynik w wyścigu ze startu wspólnego.

Ta rywalizacja odbędzie się w sobotę 3 sierpnia. Kolarze będą mieli do pokonania około 270 kilometrów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.