Boks. "To będzie najważniejsza walka Kliczki"

Emanuel Steward - trener bokserskiego mistrza świata kategorii ciężkiej federacji WBO i IBF Władimira Kliczki - nie ma żadnych wątpliwości, że choć jego podopieczny od lat uważany jest za najlepszego pięściarza wszech wag i wielokrotnie bronił już mistrzowskich pasów, raz po raz potwierdzając swoją klasę, jego dorobek nie będzie kompletny bez wygranej w zaplanowanej na 2 lipca konfrontacji z czempionem WBA Davidem Haye.

- To będzie najważniejsza walka Władimira, taka z której będzie zapamiętany. To pojedynek, który musi wygrać - podkreśla szkoleniowiec, który w przeszłości prowadził innego króla wagi ciężkiej - Lennoxa Lewisa.

- Władimir kocha szachy tak jak Lennox. Wiele razy obserwowałem z narożnika, gdy w ringu podchodził do walki jak do partii szachów. Obaj to faceci, którzy za dużo myślą. Zdecydowanie nie chcę, by Kliczko bawił się w szachy w walce z Hayem - zaznacza Steward, typując, że przy dobrym nastawieniu Kliczko szybko rozprawi się ze swoim rywalem: - Nie widzę tej walki trwającej dłużej niż cztery rundy.

Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.