GP Bahrajnu: Deszczu nie będzie, bardziej burza piaskowa

Dwa ostatnie wyścigi F1 w Malezji i Chinach rozgrywane były w bardzo trudnych warunkach z powodu deszczu. W Bahrajnie prawdopodobieństwo, że będzie padać jest znikome. Wyścigowi może zagrozić jednak inne zjawisko atmosferyczne: burza piaskowa

Kubica skorzysta na węższych oponach?

Zarówno w Malezji jak i w Chinach kierowcy musieli zmagać się z bardzo mocno padającym deszczem. Było wiele wypadków, co chwila ktoś wypadał z toru.

Prawdopodobieństwo, że w sobotę i w niedzielę będzie padać w Bahrajnie jest bardzo mało. Średnia opadów atmosferycznych w kwietniu wyniosła tam 10 mm. Dla porównania średnie roczne sumy opadów w Polsce oscylują w granicach 600 mm. Prognozy pogody zapowiadają bardzo gorący weekend.

Mimo tego, wyścig o GP Bahrajnu może być zagrożony, ze względu na inne zjawisko atmosferyczne: burzę piaskową.

- To na pewno zatrzęsłoby całym wyścigiem. To bardzo dziwny tor: jedzie się przez pustynię, nigdzie nie ma żadnej trawy - powiedział zeszłoroczny mistrz świata Lewis Hamilton.

Meteorolodzy z Bahrajnu twierdzą, że w niedzielę istnieje możliwość "lekkiej" burzy piaskowej.

- Piasek wtedy może się podnieść, jest taka możliwość - powiedział meteorolog lokalnej gazecie Gulf Daily News.

Największe burze piaskowe osiągają wysokość nawet 2,5 km i są widziane z kosmosu, a prędkość z jakimi się poruszają to nawet kilkadziesiąt metrów na sekundę.

Na sobotę zaplanowane są kwalifikacje, wyścig w niedzielę o 14 czasu polskiego.

Kubica: 3 starty, 2 kraksy, 1 awaria. Przełom nastąpi Bahrajnie?

Kalendarium kibica Formuły 1 na weekend 24-26 kwietnia (czas Polski):

Piątek 24.4.

9:00 - Pierwszy trening

13:00 - Drugi trening

Sobota 25.4.

10:00 - Trzeci trening

13:00 - Kwalifikacje (Relacja na żywo w Sport.pl)

Niedziela 26.4.

14:00 - Wyścig (Relacja na żywo w Sport.pl)

Czy Kubica może w Bahrajnie odbić się od dna? 

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.