21-letni Jan Świtkowski sprawił olbrzymią niespodziankę. Mało znany wcześniej polski pływak zdobył w środę brązowy medal mistrzostw świata w Kazaniu na 200 m delfinem. Z czasem 1:54,10 poprawił swój rekord życiowy, a wyścig przegrał tylko z Węgrem Laszlo Csehem (1:53.48), który był pierwszy, i drugim Chade Le Closem z RPA (1:53.68).
200 metrów delfinem to dystans, na którym sukcesy odnosił Paweł Korzeniowski, złoty medalista MŚ z Montrealu z 2005 roku oraz srebrny z 2009 z Rzymu i 2013 z Barcelony. Teraz, gdy zrezygnował już z pływania tej konkurencji, z miejsca doczekał się następcy.
Świtkowski próbkę dobrej formy pokazał na mistrzostwach Polski, gdzie wygrał z czasem 1:55.23, tylko o 0,22 słabszym od tego, który Korzeniowskiemu dał medal w Barcelonie. W finałowym biegu poprawił wynik swojego poprzednika o blisko sekundę.
W telewizji Eurosport, która pokazuje MŚ w pływaniu, medalowy wyścig komentowali Sylwester Sikora i Maciej Bonecki. Mistrzyni olimpijska w pływaniu Otylia Jędrzejczak była oburzona tym, jak Sikora wypowiadał się w trakcie relacji. Na swoim profilu na Facebooku umieściła nagranie i komentarz do sytuacji.
"Szanuję pana Sikorę, ale są pewne granice. Od dłuższego czasu "jedzie" po naszym pływaniu i próbuje je zrównać z ziemią. Nawet medal wywalczony tego nie zmienia :((Smutne !! Gratulacje dla Janka, szacunek dla drugiego dziennikarza Boneckiego Maćka, który zawsze stara się być obiektywny i dobrze przygotowany!!" - napisała pływaczka.
Sikora zaczął od porównań Świtkowskiego do Pawła Korzeniowskiego.
- Mimo że ma niewielkie doświadczenie, to już gdzieniegdzie słyszy się, że jest następcą Pawła Korzeniowskiego. Ja myślę, że trzeba być szalonym albo kompletnie nie wiedzieć, o czym się mówi, jeśli się twierdzi, że to jest następca Korzeniowskiego - powiedział na starcie wyścigu Sikora.
- Potencjalnie może jest - stwierdził współkomentujący Maciej Bonecki.
- Potencjalnie ja też jestem następcą Korzeniowskiego - odparł Sikora.
- Na pewno nie w pływaniu - odpowiedział Bonecki, na co on i telewidzowie usłyszeli: No nie, w grach na PlayStation.
Po tych słowach Bonecki zajął się komentowaniem sytuacji na basenie. W końcówce emocjonował się walką i medalem Polaka na ostatnich metrach. - Jest medal Polaka. Jan Świtkowski popisał się fantastycznym finiszem - mówił Bonecki i zwrócił się od razu do Sikory: No i chyba musisz teraz odszczekać to, co powiedziałeś.
- Nie, nie - odparł Sikora. - Do Pawła Korzeniowskiego brakuje mu trzech lat świetlnych. Pamiętaj, że Paweł Korzeniowski był mistrzem świata, dwukrotnie wicemistrzem, dwukrotnie wicemistrzem, mistrzem Europy trzy razy, a to jest pierwszy brązik, cieszymy się z brązu, ale...
Na te słowa Bonecki skontrował: - To może powiedzmy tak: Jan Świtkowski popłynął prawie sekundę szybciej niż Paweł Korzeniowski kiedykolwiek w stroju tekstylnym.
- Dobrze, dobrze - odparł Sikora.
Pod wpisem Otylii Jędrzejczak pojawiło się blisko 150 komentarzy, w zdecydowanej większości krytycznych wobec komentarz Sikory. Pływaczka zachęcała swoich fanów, by w krytyce zachowali umiar:
"Słuchajcie, Janek, pokazał, że potrafi, zrobił kawał dobrej roboty, komentator nie potrafił tego docenić, ale to nie jest powód, żeby iść ze skrajności w skrajność. Uderza to w nasze pływanie i warto o tym powiedzieć, ale nie włączajcie proszę przycisku "nienawiść" "hejtować" itd." - napisała.
Sikora, rozpoczynając czwartkową relację z MŚ w pływaniu, przeprosił za swoje słowa.
Gdzie jest skoczek? Niesamowite widoki na MŚ w Kazaniu [ZDJĘCIA]