Dziś z zielonogórskim klubem skontaktowała się mama Kenniego, która poinformowała o nieszczęśliwym wypadku jaki miał miejsce w dniu wczorajszym. W jego efekcie zawodnik Falubazu trafił do szpitala z raną postrzałową głowy i został przez lekarzy wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej - czytamy na oficjalnej stronie Falubazu.
Sportowiec miał zostać postrzelony przez swojego mechanika. - Panowie byli w ogrodzie, mieli ze sobą broń, nie wiemy jednak jakiego rodzaju, wygłupiali się i wtedy doszło do tego zdarzenia. Mama Larsena nie potrafiła nam jednak tego wszystkiego dokładnie wytłumaczyć. Pewne jest to, że mechanika zabrała policja, a nasz zawodnik jest teraz w szpitalu, znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej i za dwa dni ma być wybudzany. Nie wiemy co o tym myśleć. Sportowo Larsen nie wyglądał ostatnio za dobrze, ale poza tym był w dobrej dyspozycji. Jak się ostatnio widzieliśmy był pogodny i zadowolony - mówi rzecznik prasowy klubu cytowany przez "Przegląd Sportowy".
Duńczyk w barwach Falubazu jeździ od 2016 roku. Jego największym sukcesem w karierze jest srebrny medal drużynowych mistrzostw świata juniorów (2009 rok) oraz brązowy medal mistrzostw Europy par (2012).