Tak relacjonowaliśmy supergiganta w Schladming na żywo
Według oficjalnych, potwierdzonych już informacji Vonn zerwała więzadło krzyżowe przednie oraz więzadło poboczne piszczelowe. Poza tym doszło również do złamania poprzecznego kości piszczelowej.
Amerykanka była jedną z faworytek do wywalczenia złotych medali w Schladming. Jej rywalizacja ze Słowenką Tiną Maze zapowiadała się pasjonująco. Niestety Vonn na środkowym odcinku trasy, po dłuższym skoku, wylądowała na wewnętrznej krawędzi prawej narty i upadła. Długo nie była w stanie się podnieść ze śniegu, narzekała na ból w prawym kolanie. Po trwającej 12 minut interwencji medycznej na miejscu została przetransportowana helikopterem ze stoku do szpitala.
Reprezentacja USA długo nie skomentowała pierwszych doniesień. Wieczorem na stronie internetowej narodowej federacji narciarskiej opublikowano lakoniczny oficjalny komunikat potwierdzający obrażenia w obrębie stawu kolanowego oraz przedwczesne zakończenie sezonu przez liderkę drużyny. Sama zainteresowana zabroniła szpitalowi udzielania bez jej zgody jakichkolwiek informacji osobom trzecim. W końcu wiadomości o stanie zdrowia zawodniczki przekazał lekarz reprezentacji USA Kyle Wilkens.
Wilkens stwierdził, że na pewno dla Amerykanki to koniec sezonu. W przypadku uszkodzeń więzadeł przerwa trwa zazwyczaj około pół roku. Jeśli Vonn uniknie komplikacji, co potwierdził Wilkens, powinna wrócić do rywalizacji w kolejnej edycji Pucharu Świata oraz wystąpić w zimowych igrzyskach olimpijskich w Soczi.
Ostatecznie w supergigancie złoty medal zdobyła Maze, która uzyskała czas 1.35,39. Wyprzedziła o 0,38 s Szwajcarkę Larę Gut oraz o 0,52 s Amerykankę Julię Mancuso. W środę supergigant mężczyzn od godz. 11, w piątek superkombinacja kobiet. Relacje na żywo w Sport.pl, transmisje telewizyjne w Eurosporcie.