Najpierw Szwecja, teraz Kanada. Reprezentacja niemieckich hokeistów nie przestaje zadziwiać. Drużyna Marco Sturma już jest w wielkim finale igrzysk olimpijskich w Pjongczangu, a o złoto powalczy z olimpijczykami z Rosji.
Przebieg pó³fina³u z Kanadą był sensacyjny. Niemcy prowadzili 1:0, 2:0 i 3:0. Gole strzelali: Macek, Plachta i Mauer. Kanada odpowiedziała trafieniem Gilberta Brulego. I wtedy zaczęły się największe emocje.
Jeden gol Niemców i dwa Kanadyjczyków. Wynik 4:3. Kanadyjczycy zaryzykowali, wycofali bramkarza, ale nie dali rady. Końcowa syrena i szał radości niemieckich hokeistów.
Drużyna, która rozpoczęła turniej od dwóch porażek, zameldowała się w wielkim olimpijskim finale. Niesamowita historia. Czy zakończy się olimpijskim złotem? Finał z hokeistami z Rosji w niedzielę o godz. 5.10.