Tour od jakiegoś czasu jest rozgrywany na kortach ziemnych, czyli ulubionej nawierzchni Igi Swiątek, gdzie zdobyła bardzo dużo tytułów. Niestety w tym sezonie rozegrała już dwa turnieje - WTA Stuttgart i WTA Madryt i ani razu nie dotarła do finału, mimo że była obrończynią tytułu w tej drugiej rywalizacji.
Od jakiegoś czasu Iga Świątek przechodzi przez bardzo trudny czas - mowa o aspektach związanych ze sportem i życiem osobistym. Serwis tennisworldusa.org pisze wprost: "Była numer 1 na świecie wydaje się tracić pewność siebie w tym pierwszym segmencie sezonu 2025, a jego ostatnia porażka z Coco Gauff w półfinale Mutua Madrid Open była bardzo niepokojąca" - czytamy.
"Najnowsze plotki sugerują, że po turnieju Rolanda Garrosa zamierza zrobić sobie przerwę od tenisa. Istnieje prawdopodobieństwo, że pominie Wimbledon i wróci na US Open pod koniec lata" - dodano.
Głos na temat Igi Świątek zabrał na łamach Tennis Channel były tenisista Jim Courier. Amerykanin wskazał największy problem polskiej zawodniczki. "Iga po meczu mówiła, że czuje się teraz bardzo niekomfortowo ze swoją pracą nóg. To coś naprawdę dziwnego, bo to zależy od ciebie" - wyznał, cytowany przez tennisworldusa.org.
"To nie ma nic wspólnego z twoimi przeciwnikami. To prawie tak, jakby ona przeżywała teraz doświadczenie poza ciałem. To bardzo nietypowe, że ona to mówi" - podkreślił.
Zobacz też: Tak na świecie widzą Darię Abramowicz. "Czasami potrzeba małej przerwy"
Turniej we Włoszech będzie bardzo ważny dla Igi Świątek w kontekście startu w Rolandzie Garrosie. Rywalizacja w Rzymie będzie sprawdzianem przed kolejnym wielkoszlemowym turniejem, który Iga Świątek wygrała czterokrotnie.