• Link został skopiowany

Qinwen Zheng wyrzucona z turnieju! Chinka dostała bolesną lekcję tenisa

Qinwen Zheng kilka razy w przerwach między gemami była masowana przez fizjoterapeutkę w drugim secie meczu z Rosjanką Jekatieriną Aleksandrowa w ćwierćfinale turnieju w Charleston. Chinka i tak jednak gładko przegrała 1:6, 4:6.
Fot. Tingshu Wang / REUTERS

22-letnia Chinka Qinwen Zheng (8. WTA) w tym sezonie spisuje się bardzo słabo. Mistrzyni olimpijska z ubiegłego roku z Paryża grała dotychczas w pięciu turniejach (Australian Open, Doha, Dubaj, Indian Wells i Miami) i w żadnym z nich nie awansowała do choćby półfinału. Najbliżej była tego w Miami, ale w ćwierćfinale przegrała 2:6, 5:7 z Białorusinką Aryną Sabalenką (1. WTA).

Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"

Mistrzyni olimpijska - Qinwen Zheng wyrzucona z turnieju

W tym tygodniu Zheng rozpoczęła turniej na kortach ziemnych w amerykańskim Charleston i liczyła na przełamanie złej serii. Po dwóch zwycięstwach (z Marią Sakkari 6:4, 6:1 i Elise Mertens 6:3, 3:6, 6:3) w ćwierćfinale zmierzyła się z Rosjanką Jekatieriną Aleksandrową (26. WTA).

Pierwszy set meczu był jednostronny. Zheng grała fatalnie, popełniała sporo niewymuszonych błędów. W efekcie zdobyła w nim zaledwie jednego gema.

Już na otwarcie drugiej partii Aleksandrowa zdobyła przełamanie. Po chwili Zheng poprosiła o pomoc fizjoterapeutki. Chwilę z nią porozmawiała i kontynuowała grę. Fizjoterapeutka wróciła na kort po trzecim gemie, przy prowadzeniu Rosjanki 2:1. Chinka miała problem z prawą ręką. Widać było na jej twarzy duży grymas bólu. Po kolejnych przerwach między gemami znów była masowana.

- Nie wygląda to dobrze, nie wygląda na to, by miało się coś zmienić na korcie. Zheng popełnia za dużo błędów. Aleksandrowa potrafi być chwiejna, ale musi dostać argumenty ze strony rywalki, a takowe się nie pojawiają - mówił Dawid Celt, komentujący mecz w Canal+Sport.

Zheng w dziewiątym gemie, przy swoim podaniu, obroniła piłkę meczową i wygrała na przewagi. W następnym gemie Chinka prowadziła 30:0 i miała prosty bekhend przy siatce. Spudłowała go i zamiast mieć trzy szanse na przełamanie, to po chwili przegrała cztery akcje z rzędu i cały mecz. Trwał on godzinę i 19 minut.

Zobacz: Świątek zrezygnowała, a ekspert sugeruje, że sprawa ma drugie dno

Aleksandrowa w półfinale zmierzy się z Jessicą Pegulą (4. WTA), która pokonała 1:6, 6:3, 6:0 swoją rodaczkę Danielle Collins (22. WTA).

Ćwierćfinał turnieju w Charleston: Qinwen Zheng - Jekatierina Aleksandrowa 1:6, 4:6.

Więcej o:

Komentarze (6)

Qinwen Zheng wyrzucona z turnieju! Chinka dostała bolesną lekcję tenisa

jedrekw11
2 miesiące temu
Wyrzucona. Gońcie się.
dawnyy
2 miesiące temu
to wina tych ochroniarzy..Złapali ja za rece i nogi i wyrzucili przez okno.
pasternak_02
2 miesiące temu
Zheng to jednoszlemowiec tylko w jej przypadku rolę szlema pełnią Igrzyska które akurat w Chinach mają wysoki status. Odniosła jeden przypadkowy sukces i teraz odcinka kupony od sukcesu. Przypadkowy bo to zawodniczka która nigdy poza 4 rundę FO nie wyszła, nigdy nie grała dobrze na mączce poza tym 1 turniejem na Igrzyskach.
adammm88
2 miesiące temu
Zheng grala z kontuzja ramienia.
Aleksandrowa to bardzo dobra zawodniczka, zwlaszcza kiedy jest na fali (co nie zdarza sie bardzo czesto :-) )
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).