• Link został skopiowany

Głos z Ukrainy nie zostawia złudzeń. "Trump dopiero zaczął"

Prezydent USA Donald Trump wstrzymał pomoc militarną dla Ukrainy, a także ostatnio spiął się z Wołodymyrem Zełenskim podczas spotkania w Białym Domu. Najważniejsze postaci w Unii Europejskiej deklarują wsparcie dla Ukrainy w trakcie wojny. Teraz do ostatnich działań Trumpa, a także sytuacji na linii USA - Ukraina wypowiedziała się Elina Switolina. - Prezydent Trump dopiero zaczął - wyjaśniła.
Donald Trump
Fot. REUTERS/Leah Millis

W ostatnich dniach doszło do spotkania między prezydentami Ukrainy i USA - Wołodymyrem Zełenskim oraz Donaldem Trumpem. W Białym Domu doszło do spięcia, gdy Zełenski zarzucił Trumpowi, że nie rozumie panującej sytuacji w Ukrainie. Trump wstrzymał pomoc dla Ukrainy, a za dalsze wsparcie w trakcie wojny negocjował z Zełenskim, by Ukraina oddała mu część swoich zasobów mineralnych. To wstrzymanie dotyczy broni i amunicji o wartości ponad 1 mld dolarów.

Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"

- Istnieje luka, której Europa nie będzie w stanie wypełnić sama - mówi Mark Cancian, starszy doradca w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (cytat za: wiadomosci.gazeta.pl). Niedawno w Londynie doszło do spotkania Zełenskiego z europejskimi przywódcami. W nim udział wziął m.in. premier RP Donald Tusk.

- USA pomaga nam od dłuższego czasu. Nasz rząd naprawdę ciężko pracuje, by znaleźć odpowiednie sposoby i rozwiązania. Próbują wszystkiego. Mamy nadzieję na lepszą przyszłość - mówiła Elina Switolina (23. WTA) w jednym z wywiadów. Po spotkaniu Trumpa z Zełenskim jej perspektywa mogła nieco się zmienić.

Switolina mówi o działaniach Trumpa. Apeluje. "Musimy być zjednoczeni"

Jeszcze przed startem Indian Wells Switolina wypowiedziała się nt. działań Donalda Trumpa i trwającej wojny w Ukrainie. - Żyjemy z niewyobrażalnymi wyzwaniami, presją i nie wiemy, co będzie jutro. W tej chwili czuję, że jesteśmy jeszcze bardziej zjednoczeni, bo czujemy, że USA nie pomaga nam zbytnio w ciągu ostatnich kilku tygodni. Musimy pomagać sobie nawzajem w imię kraju, który kochamy - powiedziała.

- Prezydent Trump dopiero zaczął, a już podjął wiele decyzji, które naprawdę szkodzą Ukrainie. Jest mi naprawdę smutno z powodu wszystkich niewinnych ludzi - dodała Switolina, cytowana przez "The Athletic". "Przez trzy lata USA było czymś w rodzaju raju dla zawodników z Ukrainy" - czytamy w artykule.

Zobacz też: Kiedy pierwszy mecz Świątek w Indian Wells? Wszystko jasne

Wspomniany serwis dodaje, że na początku lutego Switolina była w swojej ojczyźnie, by zorganizować spotkanie swojej fundacji i pobyć w klinice sportowej z około 300 dziećmi. Tam tenisistka spędziła sześć godzin na korcie z dzieciakami.

- Chcę dać im tę małą nadzieję na lepszą przyszłość. Ta chwila, kiedy dzieci się uśmiechają, śmieją się, to naprawdę rozjaśnia nasz dzień i tym chcę się z nimi podzielić - tłumaczyła Switolina. Jej babcia Tamara i wujek są w Odessie, która nadal jest celem ataków rakietowych ze strony Rosjan.

Switolina rozpocznie rywalizację w Indian Wells od drugiej rundy, gdzie zagra z lepszą z pary Ashlyn Krueger - Katie Volynets.

Więcej o: