• Link został skopiowany

Pegula zderzyła się ze ścianą w Pekinie! 0:6 na koniec

Do niemałej sensacji doszło w meczu potencjalnych rywalek Magdaleny Fręch. Paula Badosa wygrała z niedawną finalistką US Open i trzecią rakietą świata Jessicą Pegulą i to dość wyraźnie. Pierwszy set był wyrównany, a o zwycięstwie Hiszpanki zadecydowało jedno przełamanie i to w końcowej fazie partii. Jednak druga odsłona rywalizacji to już była całkowita dominacja Badosy.
TENNIS-USOPEN/
Fot. REUTERS/Mike Segar

W poprzednim sezonie w WTA 1000 w Pekinie triumfowała Iga Świątek. W tym roku Polka wycofała się z obrony tytułu. Jako powód podała "sprawy osobiste". We wtorkowy poranek rozegrano jeden z największych hitów - Paula Badosa (19. WTA) kontra Jessica Pegula (3. WTA). Faworytką była Amerykanka. Wskazywały na to nie tylko wyniki z ostatnich tygodni, gdzie Pegula dotarła m.in. do finału US Open, ale i ranking WTA oraz bilans bezpośrednich meczów - trzy starcia i trzy wygrane 30-latki. Kiedy jednak panie weszły na kort, to wszystkie statystyki przestały mieć znaczenie i doszło do sensacji.

Zobacz wideo Co dalej z Igą Świątek? "Przeżyła ogromne napięcie. To był wielki cios"

Znakomity występ Pauli Badosy. Jessica Pegula na kolanach

Początek starcia był dość wyrównany, choć większą inicjatywę wykazywała Amerykanka. Już w trzecim gemie wypracowała break pointa i szybko go wykorzystała. Po chwili prowadziła 3:1. Nie była jednak w stanie utrzymać dobrej passy. I jej przydarzyły się błędy przy własnym serwisie. Szczególnie w gemie numer sześć, gdzie została przełamana i to do 15.

Następnie gra toczyła się punkt za punkt, aż do dziewiątej odsłony tego seta. Wówczas znów Pegula zaczęła mylić się w polu serwisowym. Miała ogromne problemy z pierwszym serwisem. Dość powiedzieć, że w całej partii funkcjonował on na poziomie 53 procent, a rywalki aż 93. We wspomnianym gemie było podobnie. Amerykanka straciła podanie i to do 0, co zakończyło tę partię - wygrała Badosa 6:4. 

Pegula zmieciona w drugim secie. Badosa potencjalną rywalką Fręch w Pekinie

Taki wynik ewidentnie podciął skrzydła trzeciej rakiecie świata i została całkowicie rozbita. W drugim secie nie utrzymała ani jednego podania. Myliła się na potęgę. Nie chodzi jednak o podwójne błędy, a po prostu brakowało precyzji i często wyrzucała piłkę w aut lub w siatkę. Znów nie funkcjonował ani pierwszy, ani drugi serwis, a było wręcz gorzej - kolejno były one na poziomie 25 i 22 procent. Z tego skrzętnie korzystała Badosa. Trzykrotnie przełamała przeciwniczkę, w szóstym gemie całkowicie ją miażdżąc i wygrała 6:0. 

Paula Badosa - Jessica Pegula 6:4, 6:0

To kolejny udany występ Hiszpanki w tym sezonie. Po WTA 1000 w Madrycie, gdzie przegrała już pierwszy mecz, osiąga naprawdę przyzwoite wyniki. Wygrała w Waszyngtonie, zameldowała się w półfinale w Cincinnati czy ćwierćfinale US Open. Teraz będzie chciała pokazać dobrą formę też w Pekinie. Jej kolejną rywalką będzie zwyciężczyni starcia Magdalena Fręch - Shuai Zhang. Mecz już trwa. Zapraszamy do śledzenia relacji na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej. 

Więcej o:

Komentarze (9)

Pegula zderzyła się ze ścianą w Pekinie! 0:6 na koniec

pablo1973
7 miesięcy temu
Badosa i Aryna ratują oglądalność WTA, ładne, dowcipne, wygadane i leją równo wszystkie brzydule.
rw1270
7 miesięcy temu
Badosa jak Osaka, ma potencjal by wygrac z kazda zawodniczka. Roznica miedzy nia, a pokonana Pegula jest taka, ze ten potencjal nie przekuwa sie jeszcze na powtarzalne zwyciestwa, runda po rundzie, turniej po turnieju. Po kazdym dobrym meczu obu zawodniczek komentatorzy podskakuja, ze juz, juz i teraz, nareszcie, w koncu, a potem przychodzi gladka przegrana z jakas dziewczyna z dwudziestki, albo jeszcze nizej, bo kondycji i mentalu starczylo na jeden,, czy trzy dobre mecze, po czym w nastepnym turnieju jest wypad w pierwszej czy drugiej rundzie. Widac, ze takie powroty trwaja znacznie dluzej niz ktokolwiek wlacznie z zawodniczkami sobie wyobraza. Jestem pewien, ze Wozniaccy tez mysleli, ze ponad rok po jej wielkim powrocie Karolina bedzie regularnie ogrywala te rzekomo slaba czolowke, a jest duzo slabiej niz Osaka czy Badosa.
antropoid
7 miesięcy temu
Badosa jeszcze niejeden łomot sprawi tym najwyżej (obecnie) notowanym - jeśli jej kłopoty zdrowotne się skończyły.
serenity44
7 miesięcy temu
kobiecy tenis....Smuteczek.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).