Godzina i trzy minuty - zaledwie tyle czasu w piątkowe popołudnie potrzebował Hubert Hurkacz, aby rozprawić się z Tomasem Machacem w ćwierćfinale turnieju ATP rozgrywanego w Marsylii. Co prawda, widząc wynik 6:3, 6:4, na pierwszy rzut oka można przypuszczać, że spotkanie momentami było wyrównane, jednak rzeczywistość była zupełnie inna. Polak zdeklasował czeskiego zawodnika, popisując się przede wszystkim piekielnie silnym serwisem.
"Już w pierwszym gemie Hurkacz nie dał szans rywalowi i wygrał przy własnym serwisie do 0, a wszystko trwało nieco ponad minutę. Dominował nad przeciwnikiem, co zaowocowało przełamaniem w dalszej części rywalizacji. Doszło do niego w czwartym gemie. Po chwili nasz rodak ponownie zwyciężył przy własnym podaniu i prowadził już 4:1" - pisała o ostatnim meczu Huberta Hurkacza Agnieszka Piskorz ze Sport.pl. W poprzedniej rundzie 26-latek ograł Kazacha Aleksandra Szewczenkę.
Teraz Polaka czeka w teorii trudniejsze zadanie. W półfinale francuskiego turnieju zmierzy się z Ugo Humbertem, który wystąpi przed własną publicznością. Z pewnością będzie to dodatkowy atut dla 25-latka. Humbert jeszcze nigdy w karierze nie zdołał pokonać Hurkacza. Ostatni raz tenisiści mierzyli się zaledwie trzy tygodnie temu w 1/16 finału Australian Open.
Wówczas Polak po czterech setach zwyciężył 3:6, 6:1, 7:6(4), 6:3, a spotkanie trwało dwie godziny i pięćdziesiąt minut. Wcześniej Hubert Hurkacz pokonywał Ugo Humberta podczas turniejów Bazylei i niemieckim Halle. Obecnie 26-latek plasuje się na ósmym, a jego o rok młodszy przeciwnik na 21. miejscu w rankingu WTA.
Mecz Hubert Hurkacz - Ugo Humbert w półfinale ATP Marsylia zaplanowano na sobotę 10 lutego. Polak i Francuz wyjdą na kort o godz. 16:30. Po zakończeniu tego starcia w drugim półfinale Karen Chaczanow zmierzy się z Grigorem Dimitrowem. W telewizji transmisję meczu Hurkacza przeprowadzi stacja Polsat Sport. W internecie spotkanie będzie można obejrzeć na platformie Polsat Box Go.