Tegoroczny US Open wystartuje już 28 sierpnia. Będzie to ostatni turniej wielkoszlemowy turniej w tym roku. Wśród pań tytułu będzie broniła Iga Świątek, a wśród panów Carlos Alcaraz. Finał imprezy przewidziano na 10 września. W turnieju wezmą także udział zawodniczki i zawodnicy, którzy otrzymają tzw. dzikie karty.
W środę 16 sierpnia oficjalnie ogłoszono listę tenisistek z dzikimi kartami na nowojorskie zmagania. A na niej znalazły się dwa wielkie nazwiska - Venus Williams (524. WTA) oraz Caroline Woźniacki. Dla obu występ na Wielkim Szlemie będzie z pewnością nie lada wyróżnieniem.
Jeśli chodzi o 43-letnią Williams, to w przeszłości wygrała ona w US Open dwukrotnie. Miało to miejsce już ponad 20 lat temu - w 2000 oraz 2001 roku. Ten rok nie był łatwy dla siostry legendarnej Sereny - w styczniu na jednym z turniejów nabawiła się kontuzji i musiała pauzować aż do lata. Później wystartowała m.in. na Wimbledonie, ale tam niczego wielkiego nie zwojowała. Teraz podczas rywalizacji w Cincinnati również odpadła już po II rundzie przegrywając z Qinwen Zheng (24. WTA).
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
Z kolei Woźniacki po trzech latach wraca do profesjonalnego sportu. W 2020 roku zdecydowała się zakończyć karierę, jednak teraz niespodziewanie zalicza powrót. Wystąpiła już w Montrealu, gdzie dotarła do II rundy.W Cincinnati była liderka światowych list odpadła po pierwszym spotkaniu. W przeszłości w Wielkim Szlemie triumfowała w Australian Open (2018), a w US Open grała w finale w 2009 i 2014 roku.
Początek rywalizacji w Nowym Jorku już za 11 dni. Relacje na żywo oraz wiele tenisowych treści na Sport.pl oraz w naszej aplikacji mobilnej.
Komentarze (2)
Legendy dostały dzikie karty na US Open. Mogą trafić na Świątek