Obejrzyj bramki ? Relacja Gazety Wyborczej ?
W środę w Lidze Mistrzów zadebiutował Łukasz Fabiański. Bramkarz Arsenalu nie puścił gola w mecz z Fenerbahce, a spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Cały mecz z Manchesterem zagrał z Artur Boruc. Marek Saganowski wszedł na boisko w 71. minucie, a jego Aalborg zremisował z Villarrealem 2:2.
Grupa E
Celtic niespodziewanie objął prowadzenie w 13. minucie, później całą drużyną bronił wyniku. Manchester nie schodził z połowy rywala, ale pokonać Artura Boruca udało się tylko raz i dopiero w 84. minucie. Szanse Celtiku na awans do kolejnej rundy są już tylko teoretyczne.
Villareal dwukrotnie obejmował prowadzenie i dwukrotnie pozwalał Duńczykom wyrównać. Po remisie 2:2 sytuacja obu drużyn w tabeli się nie zmieniła. Hiszpanie do awansu potrzebują jednego punktu, Duńczycy będą raczej walczyć z Celtikiem o trzecie miejsce.
Grupa F
Kolejny mecz, w którym Fiorentina długo prowadziła, ale nie dała sobie wydrzeć zwycięstwo. Remis Bayernowi uratował w 78. minucie Tim Borowski. Włosi żeby awansować potrzebują dwóch zwycięstw i porażek Bayernu oraz Lyonu.
Mistrzowie Francji zdobywali bramki pod koniec pierwszej i drugiej połowy. Zwycięstwo ze Steauą bardzo przybliżyło Lyon do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Steaua straciła szanse na awans.
Grupa G
Łukasz Fabiański zadebiutował w Lidze Mistrzów i nie dał się pokonać piłkarzom Fenerbahce. Po bezbramkowym remisie Arsenal ma na koncie 8 punktów, ale o awans do kolejnej rundy będzie jeszcze musiał powalczyć.
Dramatyczny mecz i zwycięstwo Porto, które dzięki wygranej zachowało szanse nawet na pierwsze miejsce w grupie. Decydującą bramkę zdobył Lucho Gonzalez, który chwilę po golu w 90. minucie musiał opuścić boisko po drugiej żółtej kartce.
Grupa H
Przed tym meczem BATE niespodziewanie było w tabeli przed Zenitem, ale w Borysowie zwycięstwo Zenitu nie było zagrożone. Byli już mistrzowie Rosji (w sobotę tytuł zdobył Rubin Kazań) nawet grając w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Puygrenier zdołał strzelić gola.
Wielki mecz Juventusu i popis Alessandro Del Piero, którego dwa niezwykle precyzyjne strzały zapewniły Włochom zwycięstwo. Real grał kompletnie bez pomysłu i mimo, że kilka razy zagroził bramce Manningera przegrał zupełnie zasłużenie.