W sobotę Jerzy Engel spotkał się w Kolonii z 40 najbardziej utalentowanymi polskimi piłkarzami, którzy trenują w Niemczech. Próbował przekonać ich, by reprezentowali biało-czerwone barwy. Wśród młodych piłkarzy byli 15-letni Kacper i Jakub Przybyłko, czołowi juniorzy Arminii Bielefeld.
Jakub jest defensywnym pomocnikiem, Kacper występuje w ataku. Obaj byli już powoływani prze trenera reprezentacji U-15. - Zachwycili mnie techniką i koordynacją ruchową, a także umiejętnościami taktycznymi - opowiada trener kadry U-15, Radosław Mroczkowski.
Bracia Przybyłko chcą grać tylko dla Polski i denerwuje ich postawa Lukasa Podolskiego, który wybrał grę dla Niemiec. - Połasił się na kasę i sławę, myślał kieszenią, a nie sercem, dlatego zdecydował się na Niemcy. Ja chcę grać tylko dla Polski. Nigdy nie przyjąłbym oferty od innej reprezentacji - mówi Kacper Przybyłko.
