• Link został skopiowany

Kiedy Stal Rzeszów spłaci długi za stadion miejski?

Sekcja piłki nożnej Stali Rzeszów zdaniem dyrektora klubu Władysława Biernata spłaciła większą część długu, jaki miała wobec miasta za wynajem stadionu miejskiego. W ratuszu w poniedziałek twierdzili jednak co innego.
Stal Rzeszów przegrała pierwszy mecz barażowy o II ligę 2:3
PATRYK OGORZAŁEK

- Idziemy w dobrym kierunku. Rozmawiałem z Jackiem Szczepaniakiem [prezes sekcji piłki nożnej Stali Rzeszów - przyp. red.] i w poprzednim tygodniu większość pieniędzy wyrównaliśmy - twierdził w poniedziałek około godz. 13 dyrektor Stali Rzeszów Władysław Biernat.

- Dług dalej jest. Na pewno też nie spłacono większej jego części - odpowiedziała z kolei Katarzyna Pawlak z biura prasowego prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca.

Chodzi o kwotę ok. 230 tys. zł, którą Stal winna jest miastu za wynajem stadionu miejskiego. Dług powstał, ponieważ w ostatnich sezonach rzeszowski klub wynajmował stadion na treningi i mecze, ale nie płacił za to.

Znając kiepską sytuację finansową, nie tylko sekcji piłki nożnej, ale całego klubu, prezydent Rzeszowa zgodził się na początku roku, by dług rozłożyć na 24 raty i umorzyć ok. 10 tys. zł odsetek. - Chcemy pomóc - taki wówczas przekaz płynął z ratusza. Prezydent mógł tak postąpić, bo jako właściciel stadionu przy ul. Hetmańskiej miał takie uprawnienia.

1 marca minął termin spłaty pierwszej raty za wynajem stadionu przy ul. Hetmańskiej. Stal miała wpłacić 15 tys. zł. Pieniądze nie wpłynęły na konto ratusza, więc dług stał się wymagany w całości. Działacze Stali zdecydowali, że wyślą kolejne pismo do prezydenta, w którym poprosili, by zwiększyć okres kredytowania do 36 miesięcy. Pismo zostało rozpatrzone pozytywnie.

Ale Stal długo nie wywiązywała się umów. Nie płaciła, bo i z czego? Od lat przecież z ust klubowych działaczy płynie ta sama śpiewka: "są trudne czasy, w których trudno o sponsora". Ta formułka tak utkwiła w głowach niektórych, że nawet nie podejmują próby pokazania, że coś robią. Lepiej obwinić dziennikarza, który zadaje niewygodne pytania. - Chyba jest pan kibicem Resovii. Oni też mają długi, proszę zadzwonić tam - odpowiadał wczoraj na moje pytania dyrektor Biernat.

Utrzymywał też, że problemów z długami Stal już nie ma. Większość została spłacona. Ile? Tego nie chciał powiedzieć. O kwocie, którą Stal ma do spłaty, Katarzyna Pawlak z biura rzecznika prasowego prezydenta Rzeszowa też nie chciała mówić. A to dlatego, że w poniedziałek do ratusza z wizytą miała wybrać się główna księgowa Stali. - Ma ona przynieść aktualizację kwoty długu - tłumaczyła przed godz. 14 Pawlak, dodając: - Gdy tylko pismo trafi do ratusza, wtedy prezydent Ferenc wraz klubowymi władzami podejmie decyzję, jakie pieniądze klub jest w stanie spłacać miesięcznie.

Piłkarze Stali w minionym sezonie zajęli drugie miejsce w III lidze, grupie lubelsko-podkarpackiej. Drugi rok z rzędu nie udało im się awansować na centralny szczebel rozgrywkowy. W poprzednim sezonie przegrali baraż o II ligę, teraz nie potrafili przegonić Motoru Lublin, który podobnie jak Stal nie sprostał wyzwaniu i okazał się gorszy w barażu od Olimpii Elbląg.

Dyrektor Stali zapowiada, że w nowych rozgrywkach III ligi drużyna będzie walczyć o II ligę. Tym samym powalczy o większą dotację z urzędu miasta. Prezydent Ferenc zadeklarował, że w przypadku awansu podwoi kwotę, jaką miasto przekazuje obu rzeszowskim klubom - Resovii i Stali. Teraz to ok. 140 tys. zł. Z kolei w przypadku awansu do I ligi miasto obiecało milion złotych dofinansowania.

Twórz z nami Rzeszów.Sport.Pl! Dołącz do nas na Facebooku

Więcej o:

Komentarze (0)

Kiedy Stal Rzeszów spłaci długi za stadion miejski?

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!

Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).