Fatalne wieści przed PŚ w Wiśle. Organizatorzy naprawdę o tym myślą

Jakub Balcerski
Posłuchaj artykułu (ładuję...)
Zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle mogą zostać rozegrane bez śniegu. Organizatorzy wobec fatalnych warunków w trakcie przygotowywania obiektu w ostatnich dniach za wszelką cenę chcą rozegrać konkursy, więc wyjściem awaryjnym byłaby rywalizacja w warunkach hybrydowych - na torach lodowych i igelicie. Wiemy, kiedy powinna zapaść ostateczna decyzja w tej sprawie.

Przypomnijmy, że już raz zawody PŚ w Wiśle odbywały się właśnie na skoczni przygotowanej do warunków hybrydowych. Był to jednak sezon 2022/2023, kiedy takie rozwiązanie zostało zatwierdzone już przy ustalaniu kalendarza na zimę. To ze względu na wczesny początek rywalizacji i przerwę, w której odbywały się rozgrywane zimą piłkarskie mistrzostwa świata w Katarze. Tym razem powód ewentualnych skoków na igelicie zimą byłby dużo bardziej prozaiczny.

Zobacz wideo Niezwykłe miejsce w Szwecji. Sprzęt dla skoczków jak z filmów science-fiction

Ogromne problemy z przygotowaniem skoczni w Wiśle. Co z zawodami Pucharu Świata?

Chodzi o ogromne problemy z przygotowaniem obiektu. Do tej pory komitet organizacyjny zawodów mówił, że uda się naśnieżyć całą skocznię i przeprowadzić je w zimowych warunkach. Jednak w ostatnich dniach w Beskidach, zwłaszcza na terenach położonych nieco niżej, jak skocznia imienia Adama Małysza w Wiśle-Malince, ciągle pada deszcz. I to on w dużym stopniu przeszkadza szykującym skocznię.

Organizatorzy, jak i Polski Związek Narciarski zapewniają nas, że śniegu było wystarczająco. I że nadal sytuacja nie wygląda dramatycznie, ale ubywa go wraz z kolejnymi opadami. Frustrujący jest fakt, że ledwie 100-150 metrów wyżej w Beskidach mamy już niemal pełną zimę. A na obiekcie w Wiśle jest mokro i poza "jęzorem" skoczni w ogóle nie biało. Obecnie rozprowadzono śnieg na górze skoczni, po zeskoku i do band po jego bokach. W całości zielony pozostaje jednak przeciwstok i odjazd.

- Wystarczyłoby 350 metrów sześciennych śniegu przy maszynie, która funkcjonowałaby bez zarzutu  - ocenia zarządzający organizacją zawodów i przygotowaniem skoczni Andrzej Wąsowicz. Dodaje, że poza wytwarzaniem śniegu zamierza sprowadzić też ten, który spadł na przełęczy Kubalonka i tamtejszych trasach biegowych. Ma tam być około szesnastu centymetrów białej pokrywy. Teraz jest on gromadzony i będzie ciężarówkami transportowany do Wisły.

Sam Wąsowicz, który zazwyczaj pozostaje optymistą, przyznaje jednak, że sytuacja jest kryzysowa. - Nie będę ukrywał. Jest źle. Zrobimy jednak wszystko, żeby obiekt był gotowy. Wiele nam rujnują te ciągłe opady - mówi działacz.

Mogą skakać z torów lodowych na igelit. Decyzja ws. konkursów bez śniegu w poniedziałek

Zawody PŚ według Wąsowicza nie są zagrożone. Przekonuje, że w Wiśle chcą je przeprowadzić za wszelką cenę. I to dlatego rozważany jest wariant z warunkami hybrydowymi.

Najważniejsza będzie noc z piątku na sobotę. To wtedy w najbliższym czasie mają być najlepsze warunki do naśnieżania obiektu. Jeśli się uda, będzie można starać się rozegrać je na śniegu. Zwłaszcza że już podczas samych zawodów, np. w piątek 6 grudnia, w Wiśle ma być naprawdę mroźno, a kto wie, czy nie śnieżnie. Jednak jeśli przez weekend nie uda się doprowadzić skoczni do odpowiedniego stanu, prawdopodobnie zostanie podjęta decyzja o rywalizacji na igelicie i torach lodowych.

- W poniedziałek musimy podjąć decyzję, tak jesteśmy umówieni z Międzynarodową Federacją Narciarską (FIS) i dyrektorem Pucharu Świata, Sandro Pertile. Włoch rozumie, że walczymy z przeciwnościami natury. Ja już się przyzwyczaiłem do tego, że coś zawsze przed tymi zawodami jest nie tak - wskazuje Andrzej Wąsowicz. - Nie wyobrażam sobie, że te konkursy się nie odbędą - zaznacza jednak na koniec.

Po takiej decyzji - o rozegraniu hybrydowych, a nie w pełni zimowych zawodów PŚ - organizatorzy musieliby przystąpić do odśnieżania obiektu, demontażu siatek podtrzymujących śnieg, a następnie odpowiedniego przygotowania igelitu. O tory najazdowe podobno nie trzeba się martwić - są gotowe.

Z rywalizacją w warunkach hybrydowych w Wiśle polscy skoczkowie mają dobre wspomnienia - w 2022 roku na inaugurację Pucharu Świata w takich zawodach dwukrotnie wygrywał tutaj Dawid Kubacki. W zeszłym sezonie konkursy na skoczni imienia Adama Małysza wygrywali Słoweńcy Lovro Kos i Anze Lanisek (duety) i Ryoyu Kobyashi (indywidualnie), który odniósł tu jedyne zwycięstwo poprzedniej zimy.

Tegoroczne konkursy w Wiśle odbędą się w dniach 6-8 grudnia. Obecnie Polacy będą rywalizować w Ruce. W Finlandii podobnie jak tydzień później w Beskidach zaplanowano dwa konkursy indywidualne, a pierwszy z nich już w sobotę. Dzień - po zmianach w harmonogramie i odwołaniu piątkowych serii - rozpocznie się od treningów o 13:30 i serii kwalifikacyjnej o 15:30 polskiego czasu. O 17:00 ma ruszyć pierwsza seria trzeciego konkursu tego sezonu PŚ. Relacje na żywo na Sport.pl, a transmisje w Eurosporcie, TVN i na platformie Max.

Więcej o:

WynikiTabela

Klasyfikacja - Puchar Świata 2024/2025

Pkt

1
Daniel Tschofenig
1805
2
Jan Hoerl
1652
3
Stefan Kraft
1290
4
Anze Lanisek
1056
5
Pius Paschke
1006
6
Gregor Deschwanden
996
7
Andreas Wellinger
989
8
Johann Andre Forfang
955
9
Ryoyu Kobayashi
910
10
Domen Prevc
776
11
Maximilian Ortner
726
12
Kristoffer Sundal
678
13
Karl Geiger
638
14
Paweł Wąsek
612
15
Michael Hayboeck
587
16
Timi Zajc
572
17
Marius Lindvik
474
18
Manuel Fettner
458
19
Ren Nikaido
444
20
Halvor Egner Granerud
267
21
Aleksander Zniszczoł
267
22
Tate Frantz
266
23
Artti Aigro
245
24
Philipp Raimund
242
25
Naoki Nakamura
212
26
Benjamin Oestvold
211
27
Valentin Foubert
173
28
Kevin Bickner
171
29
Władimir Zografski
165
30
Lovro Kos
158
31
Markus Mueller
157
32
Kamil Stoch
157
33
Killian Peier
132
34
Fredrik Eirinsoenn Villumstad
127
35
Dawid Kubacki
122
36
Antti Aalto
116
37
Jakub Wolny
111
38
Markus Eisenbichler
88
39
Piotr Żyła
80
40
Yevhen Marusiak
76
41
Sakutaro Kobayashi
76
42
Stephan Embacher
72
43
Stephan Leyhe
72
44
Yukiya Sato
69
45
Zak Mogel
59
46
Alex Insam
55
47
Robin Pedersen
47
48
Robert Johansson
32
49
Niko Kytoesaho
28
50
Felix Hoffmann
27
51
Eric Belshaw
26
52
Danil Vassilyev
13
53
Maciej Kot
13
54
Yanick Wasser
13
55
Fatih Arda Ipcioglu
12
56
Adrian Tittel
11
57
Jason Colby
11
58
Keiichi Sato
10
59
Eetu Nousiainen
7
60
Ilya Mizernykh
6
61
Rok Masle
5
62
Soelve Jokerud Strand
5
63
Ziga Jelar
4
64
Roman Koudelka
3
65
Rok Oblak
2
65
Kasperi Valto
2
67
Simon Ammann
2
68
Tomas Kuisma
1
68
Andrew Urlaub
1
68
Clemens Aigner
1

Komentarze (5)

Fatalne wieści przed PŚ w Wiśle. Organizatorzy naprawdę o tym myślą

niktalboktos
5 miesięcy temu
A to dobra wiadomośc w koncu. Na igielicie to my jesteśmy mistrzami, latem zawsze mielismy na igielicie super formę... hehe To jakis sposób zeby uniknąć kolejnej kompromitacji.
pawlowo
5 miesięcy temu
Fatalna to jest cała ta okropnie nudna dyscyplina.Dajcie sobie spokój z tym naśnieżaniem...Szkoda kasy.
don.donaldone
5 miesięcy temu
Niech skaczą na piasku.
jerzytop
5 miesięcy temu
Fatalne wieści to takie ,że Nasi jak nie skakali to dalej nie skaczą i okupuja ostatnie miejsca o ile wejdą w ogóle do II rundy
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).