Holandia organizuje mistrzostwa Europy po raz trzeci - poprzednio w 1985 i 1995 roku. Dwadzieścia lat temu na swoich parkietach zdobyła jedyny jak dotąd tytuł mistrzowski. Teraz też uważa się ją za faworyta do zwycięstwa, zwłaszcza po grupowym meczu z Włoszkami, które zostały zupełnie rozbite przez Holenderki 0:3. Zespół gospodarzy prowadzi włoski trener Giovanni Guidetti, który już dwa lata temu doszedł do finału mistrzostw Europy z przeciętną wcześniej ekipą Niemiec.
- Holandia to dzisiaj już nie europejska, ale światowa czołówka - mówi trener polskiej drużyny Jacek Nawrocki. - Siła holenderskiego ataku jest porównywalna z najlepszymi ekipami świata, a obronę mają iście azjatycką. Myślę, że przyszedł czas na Holandię na świecie, ale nie jest powiedziane, że już na tym turnieju.
Polska zagra z Holandią w Rotterdamie w czwartek o godz. 20, a zwycięzca znajdzie się w półfinale mistrzostw Europy, w którym obu tych ekip nie było od 2009 roku. Ostatnie trzy mecze Polek z Holenderkami kończyły się zwycięstwami Pomarańczowych i to bardzo wyraźnymi. Mistrzostwa Europy w Hasselt w 2007 roku to ostatni przypadek, by Polska wygrała z tym zespołem.
![Gigantyczna sensacja! Gauff odpadła. Nieprawdopodobne sceny [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/9c/79/1d/z30904732II.jpg)
