Po kapitalnym sobotnim meczu ligowym przeciwko Augsburgowi, w którym Lewandowski strzelił dwa gole i zaliczył asystę, piłkarz uchylił rąbka tajemnicy w sprawie jego nowej umowy z Bayernem. Dziennikarz "Bilda" poprosił napastnika reprezentacji Polski o porównanie swojej sytuacji do... ciąży.
- Gdyby twój kontrakt był ciążą, to w którym byłbyś teraz miesiącu - zapytał przedstawiciel dziennika. - Myślę, że to jest siódmy albo ósmy miesiąc - odpowiedział wyraźnie rozbawiony Lewandowski. To samo pytanie zadano Arjenowi Robbenowi, ale Holender dał do zrozumienia, że w jego wypadku negocjacje stoją w miejscu: - by mieć dziecko, musisz najpierw być w ciąży. Ja nie jestem.
Zaawansowane rozmowy nad nowym kontraktem Polaka potwierdził również prezes Bawarczyków, Karl-Heinz Rummennige. - Sprawy mają się dobrze. Rozmowy toczą się od kilku dni i przygotowaliśmy sobie już dobry grunt pod dalsze negocjacje. Zwykle w takich sytuacjach dalsze wydarzenia toczą się dobrze. Kiedy osiągniemy porozumienie z Lewandowskim, to następnego dnia poinformujemy o tym publicznie. Nie będziemy robili z tego spektaklu - zapowiedział Rummennige.
Obecna umowa Lewandowskiego z Bayernem wygasa z końcem czerwca 2019 roku. Jak donosił wcześniej "Bild", na mocy nowego 5-letniego kontraktu Polak ma inkasować 15 milionów euro rocznie, co uczyni go jednym z najlepiej zarabiających piłkarzy na świecie.
Były piłkarz Lecha Poznań w barwach monachijskiego klubu gra od 2014 roku. W tym sezonie strzelił 10 goli w 13 występach we wszystkich rozgrywkach.
Robert Lewandowski to klasa światowa. "Bild" wyróżnił Polaka
Niemieckie media zachwycone Lewandowskim i Robbenem: Perfekcyjny "Robbandowski"
Prezes Bayernu: Lewandowski i Robben pójdą na randkę
Piłkarze, którzy nienawidzili się jak najgorsi wrogowie, a musieli grać w jednym zespole