Blanc, którego wspierają prezesi najsilniejszych francuskich klubów uważa, że redukcja liczby drużyn zmniejszy obciążenie piłkarzy i przełoży się na wyniki reprezentacji.
- Biorąc pod uwagę znaczenie Ligi Mistrzów, tylko krajowe rozgrywki mogą zmniejszyć liczbę występów. Więc albo zmniejszymy liczbę klubów w Ligue 1, albo znów przegramy kolejny turniej - postawił sprawę jasno Blanc, który próbuje odbudować reprezentację po wyjątkowo nieudanych mistrzostwach świata w RPA.
Francuska liga od drugiej wojny światowej liczyła od 18 do 20 klubów. Ostatnia zwiększenie liczby drużyn miało miejsce w 2002 roku.
L'Equipe opublikowała w środę wyniki sondażu, w którym wzięło udział 192 zawodników i prezesów francuskich klubów. Większość chce okrojenia ligi do 18 drużyn.
Przeciw redukcji opowiadają się przede wszystkim właściciele mniejszych drużyn. Właściciel Nancy twierdzi, że pomysł Blanca nie ma na celu poprawienie sytuacji piłkarzy, ale maksymalizację zysków największych z praw transmisyjnych.
- Dla tych, którzy się za tym opowiadają, to będą bardzo wygodne cięcia. 700 milionów euro na 18, zamiast 20 drużyn, to różnica - powiedział Rousselot.
Kolejny atak laserem. Oślepiony Cristiano Ronaldo ?