Na początku sierpnia magazyn "France Football" typował Lille na czarnego konia. W poprzednim sezonie klub był czwarty, miał najlepszy atak (75 goli), ustabilizowany skład, cenionego trenera Rudiego Garcię i niemały jak na Francję 60-milionowy budżet.
Stracona w ostatniej kolejce szansa na grę w eliminacjach Ligi Mistrzów nie spowodowała wyprzedaży najlepszych piłkarzy. Choć miał ofertę z Liverpoolu, na północy Francji został skrzydłowy z Wybrzeża Kości Słoniowej Gervinho, który w środę zagra w Poznaniu z Polską. Pół Europy bije się o rewelacyjnego 19-latka z Belgii Edena Hazarda. Lille udało się też namówić do darmowego transferu Moussę Sow.
Kontrakt podpisano bez rozgłosu, a w sobotę 24-letni wychowanek Rennes, gdzie w drużynie młodzieżowej grał z Yoannem Gourcuffem, zaliczył hat trick i z dziewięcioma golami wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy Ligue 1. Pierwszą pozycję dzieli z Youssefem El-Arabim, o rok młodszym napastnikiem Caen.
Lille gwarantuje widowisko, bo wciąż ma najlepszy atak w lidze, ale nie może uporać się z jednym poważnym problemem. Łatwo wygrywa z teoretycznie słabszymi drużynami, ale przegrywa z silnymi, wciąż faworytami rozgrywek. Drużyna Obraniaka (w Normandii był rezerwowym) ulegała zdecydowanie Lyonowi i Marsylii, a pokonała lidera z Brestu i Caen, z którym nie poradziły sobie ani OM, ani Lyon.
Marsylczycy na własnym stadionie tylko zremisowali z broniącym się przed spadkiem Lens. Ciężkie chwile w zespole mistrzów Francji przeżywa kupiony przed sezonem za 16,5 mln euro André-Pierre Gignac. Niedawno strzelił hat trick Żylinie w Lidze Mistrzów, ale w lidze zdobył tylko jedną bramkę. Kibice go wygwizdują, ale dziennikarze przypominają, że z podobną reakcją spotkali się w pierwszych sezonach na Stade Velodrome najlepszy piłkarz OM przełomu lat 80. i 90. Jean-Pierre Papin i najskuteczniejszy w ostatnich pięciu sezonach Mamadou Niang. Jedynym napastnikiem Marsylii, który od razu zaskarbił sobie poważanie trybun, był Didier Drogba.
OLYMPIQUE MARSYLIA - RC LENS 1:1 (1:0): Mbia (6.) - Eduardo (58.);
MONTPELLIER - TOULOUSE 1:0 (1:0): Giroud (20.);
MONACO - ARLES-AVIGNON 0:0 ;
BORDEAUX - NANCY 2:1 (1:0): Sané (22.), Wendel (90.) - Alo'o Efoulou (82.);
BREST - SOCHAUX 1:1 (0:1): Roux (38.) - Ideye (22.);
CAEN - LILLE 2:5 (1:2): El-Arabi (41.), K. Traoré (87.) - Sow (25., 35., 45.), Gervinho (90.), Beria (90.);
AUXERRE - RENNES 2:1 (0:0): Birsa (67.), Quercia (86.) - Kemba-Ekoko (71.)
LORIENT - PARIS SAINT-GERMAIN 1:1 (1:0): Kitambala (32.) - Nene (90.)
VALENCIENNES - SAINT-ETIENNE
OLYMPIQUE LYON - NICE
1. Brest 13 22 13-8
2. Lille 13 21 22-15
3. Montpellier 13 21 12-12
4. PSG 13 20 19-12
5. Rennes 12 20 14-8
6. Marsylia 12 19 20-14
7. Bordeaux 13 19 14-13
8. Auxerre 13 18 19-15
9. St Etienne 12 18 16-14
10. Lorient 13 18 14-13
11. Toulouse 13 18 14-14
12. Lyon 12 16 14-15
13. Nice 12 16 11-14
14. Sochaux 13 15 20-18
15. Valenciennes 12 15 13-12
16. Monaco 13 14 13-11
17. Caen 13 14 15-20
18. Lens 13 14 12-19
19. Nancy 13 14 14-24
9 - El-Arabi (Caen), Sow (Lille)
8 - Payet (Saint-Etienne)
Klęska Chelsea