• Link został skopiowany

Brutalne zagranie Kamila Glika. "Powinien wylecieć z boiska"

Kamil Glik trafił na usta francuskich dziennikarzy po spotkaniu z FC Nantes (2:1). Zdaniem wielu ekspertów Polak powinien dostać za to czerwoną kartkę, a nawet i taka kara to by było za mało.
Kamil Glik
Canal+

Do zdarzenia doszło w 58. minucie meczu z FC Nantes. Reprezentant Polski bardzo brutalnie zaatakował Rene Khrinę. Glik wyskoczył, po czym korkami trafił w okolice uda zawodnika Nantes. Sędzia ukarał 30-latka żółtą kartką

Zdaniem wielu ekspertów sędzia pomylił się i powinien dać czerwoną kartkę, a dodatkowo sprawą powinna się zająć Komisja Ligi, która jeszcze bardziej ukarałaby reprezentanta Polski.

Yohan Roblin z TF1 (publiczna telewizja francuska) nazywa zagranie Glika skandalicznym oraz paskudnym. W podobnym tonie pisze "L'Equipe", które wręcz mówi, że powinien "natychmiast wylecieć z boiska". Gazeta oceniła występ Polaka na 4 w 10-stopniowej skali, co jest najsłabszym wynikiem, jeżeli chodzi o zawodników AS Monaco. "Grał nerwowo i często spóźnienia nadrabiał gwałtownością" - napisał magazyn.

"France Football" również nie zostawia suchej nitki na reprezentancie Polski. "Przez weekend na piłkarskich boiskach oglądamy wiele brzydkich zagrań. To było jednak wyjątkowo szokujące. Glik brutalnie zaatakował rywala, a później doszło do komedii gdy udawał, że nic się nie stało. Tymczasem oglądając powtórki niektórzy mogliby nawet pomyśleć, że zrobił to celowo".

Kamil Glik zagrał w tym sezonie (sumując wszystkie rozgrywki) w 42 spotkaniach AS Monaco. Strzelił 4 bramki i zaliczył 4 asysty. 10-krotnie został napominany przez sędziego żółtą kartką.

Polska - Korea Południowa 3:2. Glik: W trakcie meczu nie poradziliśmy sobie ze zmianą taktyczną

Więcej o:

WynikiTabela