Iskra, nominalnie prawy obrońca, piłkarzem SPAL jest od 2018 roku, kiedy to trafił do włoskiego klubu z Akademii Piłkarskiej Pogoni Szczecin. Do tej pory Polak występował wyłącznie w drużynach młodzieżowych ekipy z Ferrary.
Swój debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej może uznać za udany. Wszedł na boisko w 58. minucie, zmieniając Mohameda Faresa, i choć nie rozegrał wybitnych zawodów, to też niczego nie zepsuł. Poziomem dostosował się do swojego zespołu, który w starciu z Torino wywalczył punkt. Punkt, który SPAL niewiele jednak daje. Drużyna jest już pewna spadku do Serie B i ostatnie mecze w sezonie są dla niej pożegnaniem z włoską ekstraklasą. Iskra ma na koncie mecze w młodzieżowych reprezentacjach Polski.
W barwach SPAL przeciwko Torino zagrało jeszcze dwóch innych Polaków - Bartosz Salamon oraz Thiago Cionek spędzili na murawie po 90 minut. Obaj od początku meczu grali w obronie. Występ obu był poprawny.
Po 36. serii gier SPAL zajmuje w tabeli ostatnie miejsce. Do bezpiecznego miejsca traci aż 16 punktów.
Komentarze (4)
17-letni Polak zadebiutował w Serie A. Polska linia obrony
"Po 36. serii gier SPAL zajmuje w tabeli ostatnie miejsce. Do bezpiecznego miejsca traci aż 16 punktów."
Tyle w temacie jakości polskiej obrony. I na tych tytanów stawiali selekcjonerzy polskiej myśli szkoleniowej :D :D :D