Juventus miał spore problemy w starciu z Atalantą. W 18. minucie gospodarze zmarnowali rzut karny - Musa Barrow trafił w poprzeczkę - a dwie minuty później fantastyczną interwencją popisał się Szczęsny. "La Dea" objęła prowadzenie w 56. minucie po trafieniu Robina Gosensa. Mistrzowie Włoch obudzili się w samej końcówce spotkania - Gonzalo Higuain najpierw wyrównał w 74. minucie, a osiem minut później po jego uderzeniu Juventus objął prowadzenie. W 92. minucie gospodarzy dobił Paulo Dybala.
Włoskie media bardzo wysoko oceniły Szczęsnego za to spotkanie. Serwis juvefc.com przyznał Polakowi notę 7,5. - W pierwszej połowie popisał się kapitalną obroną, utrzymał Juventus w grze. Na tym samym poziomie zagrał po przerwie. Nie mógł nic zrobić przy straconym golu. Zaliczył świetny występ, będąc bez przerwy pod presją rywala - napisano w podsumowaniu.
- Popisał się wspaniałą paradą przy strzale Pasalicia w pierwszej połowie i zanotował wiele ważnych interwencji w całym meczu - napisali z kolei dziennikarze włoskiego oddziału Eurosportu, przyznając Szczęsnemu "7". Z kolei "Tuttosport" ocenił występ Polaka na "8", pisząc już w tytule o "cudownym" Szczęsnym. - Uratowany dzięki poprzeczce po rzucie karnym, heroicznie zatrzymał Pasalicia. Najlepszy w meczu, podobnie jak z Milanem przed przerwą reprezentacyjną - uzasadniono ocenę.
Komentarze (1)
Włosi zachwyceni Wojciechem Szczęsnym. "Cudowny" [WIDEO]