Barcelona naciska na swoją gwiazdę. Impas. "Klub nie może go zmusić"

Od blisko pięciu miesięcy Frenkie de Jong leczy kontuzję kostki, której nabawił się w trakcie spotkania z Realem Madryt. Holender walczył jeszcze z czasem, by zagrać na Euro 2024, ale to się nie udało. Barcelona liczyła na to, że piłkarz wróci w miarę szybko do gry, ale to nie doszło do skutku przed wrześniową przerwą na mecze reprezentacji. Z najnowszych informacji wynika, że Barcelona forsuje na de Jongu jeden konkretny scenariusz.

Frenkie de Jong pozostaje poza grą od drugiej połowy kwietnia tego roku, gdy doznał kontuzji kostki. Później toczył walkę z czasem, by wyzdrowieć i zagrać z reprezentacją Holandii na Euro 2024, ale to ostatecznie się nie udało. - Wiem, że Frenkie grał tam, kiedy nie był w stu procentach sprawny. Klub zaryzykował. I teraz my dostaliśmy gorący kartofel - mówił Ronald Koeman przed mistrzostwami Europy. W hiszpańskich mediach pojawiały się doniesienia, że De Jong mógłby wrócić do gry na spotkanie z Gironą, tuż po zakończeniu wrześniowej przerwy na mecze reprezentacji.

Zobacz wideo Robert Lewandowski i Sebastian Mila znów razem w akcji! Ależ sceneria

Jednocześnie nie brakowało artykułów w hiszpańskiej prasie, że do powrotu De Jonga do gry będzie potrzebna operacja chirurgiczna. Warto dodać, że według "Team Talk" Holender jest najlepiej zarabiającym zawodnikiem nie tylko w Barcelonie, ale także w całej lidze. Czy w najbliższym czasie Hansi Flick będzie miał do dyspozycji jednego ze swoich kluczowych piłkarzy?

Kiedy De Jong wróci do gry? Taki scenariusz proponuje mu Barcelona

Kataloński dziennik "Ara" informuje, że Barcelona zaleca De Jongowi poddanie się operacji, by całkowicie wyleczyć dyskomfort związany z problemami z kostką. W takim przypadku piłkarz wróciłby do gry dopiero w przyszłym roku. De Jong jest jednak przeciwny takiemu rozwiązaniu, ponieważ operacja nie gwarantuje mu, że jego kostka będzie w tak dobrym stanie, jak przed urazem. "Ponieważ klub nie może zmusić go do pojawienia się na sali operacyjnej, De Jong jest panem swojego losu. Sytuacja Frenkiego nie jest najlepsza" - czytamy w artykule.

Wspomniane źródło dodaje, że ze strony Barcelony nie ma jasnych komunikatów dot. sytuacji zdrowotnej De Jonga, w porównaniu do Ronalda Koemana, a więc selekcjonera Holendrów. "Klub jest bardzo hojny w szczegółach związanych z powrotem Gaviego, ale nie mówi prawie nic o procesie, który przechodzi De Jong. On jest naznaczony ciągłym dyskomfortem, nieufnością i wielkim strachem przed powrotem" - pisze "Ara" w swoim artykule.

"Wiecie co jest najgorsze? Że podczas tej przerwy na mecze reprezentacji Frenkie de Jong miał zrobić krok do przodu ws. powrotu" - pisze profil "BarcaInfo" na portalu X. "Gdzie jesteśmy z De Jongiem? Na ziemi niczyjej, bez prognoz i na warunkach samego zawodnika, który zdecyduje, jak i kiedy wróci" - to z kolei cytat z dziennika "Sport" (tłumaczenie za: fcbarca.com).

De Jong trafił do Barcelony latem 2019 r. za 86 mln euro z Ajaksu Amsterdam. W tym czasie zagrał w blisko 215 meczach we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił 17 goli i zanotował 21 asyst. Kontrakt De Jonga z Barceloną wygasa w czerwcu 2026 r. Ze względu na kontuzje Holender opuścił ponad 50 meczów od 2019 r., licząc rozgrywki klubowe, a także reprezentacyjne.

Więcej o: