Raphael Varane nie będzie dobrze wspominał środowego El Clasico. Real, który w pierwszej połowie meczu prezentował się zdecydowanie lepiej, przegrał aż 0:3 i nie zdołał awansować do finału Pucharu Króla. Na domiar złego, obrońca "Królewskich" nabawił się urazu, a jakby tego było mało - strzelił gola samobójczego.
Mimo ran na nodze, reprezentant Francji zdołał dograć mecz do końca. Po jego zakończeniu zamieścił w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym widać, z jakim urazem musiał się zmierzyć.
Dzięki wygranej w środowym spotkaniu FC Barcelona awansowała do finału Pucharu Króla, gdzie zmierzy się ze zwycięzcą dwumeczu Betis - Valencia.