Bayern Monachium sensacyjnie stracił zwycięstwo w doliczonym czasie gry! Kolejny gol Lewandowskiego

Bayern Monachium w ostatnich minutach stracił punkty z Augsburgiem i zremisował 2:2. Gola w 92. minucie zdobył Finnbogason i to on zapewnił punkt gospodarzom. Pierwszą bramkę dla Bayernu strzelił za to Robert Lewandowski, dla którego było to 12. trafienie w tym sezonie.

W pierwszej minucie meczu na prowadzenie wyszli piłkarze Augsburga, po trafieniu Marco Richtera. Kibice mistrzów Niemiec nie musieli długo czekać na reakcję piłkarzy ich drużyny. W 14. minucie dośrodkowanie z prawej strony boiska na gola zamienił za to Robert Lewandowski.

12. gol Lewandowskiego

Lewandowski tym samym osiągnął kolejny rekord w tym sezonie. Bramka z Augsburgiem oznacza, że Polak strzelił gola w każdej z ośmiu pierwszych kolejek w obecnych rozgrywkach Bundesligi. Wyrównał tym samym wyczyn Pierre'a-Emericka Aubameyanga, który był jedynym piłkarzem w historii ligi z taką passą na początku sezonu.

Zobacz kolejne rekordowe trafienie Roberta Lewandowskiego w wideo poniżej: [ELEVEN SPORTS]

Zobacz wideo

Gnabry jak Robben

Na początku drugiej połowy Bayern wyszedł na prowadzenie za sprawą Serge Gnabrego, który w 48. minucie popisał się akcja w stylu Arjena Robbena. Zawodnik zszedł bliżej środka z prawego skrzydła i popisał się niezwykle precyzyjnym strzałem, który wyprowadził Bayern na prowadzenie.

Katastrofa Bayernu

W ostatnich pięciu minutach Bayern powinien strzelić kolejne dwie bramki, ale Mueller zaliczył fatalne wejście. Najpierw nie strzelił gola mimo pustej bramki, a potem fatalnie odegrał do Lewandowskiego i właśnie z tego poszła kontra bramkowa.

Szansy nie zmarnował Augbsurg, który najpierw ostrzegł Neuera, a potem wprowadził drugą kapitalną kontrę. W doliczonym czasie Cordova świetnie minął Hernandeza i dośrodkował do Finnbogasona, który z dwóch metrów wpakował piłkę do bramki.

W Augbsurgu mieliśmy wybuch wielkiej radości, bo drużyna wyszarpała remis po naprawdę dobrym meczu. Wściekły był za to Niko Kovac, który nie mógł wytrzymać straty punktów i od razu udał się do szatni. 

Więcej o: