Poufna wiadomość do sztabu Wisły Kraków. Taka będzie przyszłość trenera

Piłkarze Wisły Kraków już w drugim sezonie z rzędu zawodzą swoich kibiców w rozgrywkach Fortuny 1 Ligi. W ubiegłym sezonie krakowianie przegrali w półfinale baraży o awans do ekstraklasy, ulegając u siebie Puszczy Niepołomice aż 1:4 (0:2).

Wisła Kraków zawodzi. Co będzie z trenerem Stolarczykiem?

Teraz Wisła Kraków źle zaczęła kolejny sezon na zapleczu ekstraklasy. Krakowianie w czterech meczach zdobyli tylko pięć punktów (wygrana w stolicy z Polonią 3:2, remisy 2:2 na wyjeździe z Górnikiem Łęczna i 0:0 u siebie ze Stalą Rzeszów oraz porażka na wyjeździe z GKS-em Tychy 0:1). W efekcie Wisła, która miała znów walczyć o awans do ekstraklasy, zajmuje dopiero dziesiąte miejsce w tabeli. Ma siedem punktów straty do prowadzącego GKS-u Tychy.

Wielu kibiców domaga się zwolnienia trenera Radosława Sobolewskiego. Na te głosy zareagował Jarosław Królewski, prezes Wisły Kraków. Zapewnił, że Sobolewski nie dostał żadnego ultimatum.

- Napisałem wczoraj długą wiadomość do trenerów, piłkarzy oraz sztabu, w której przedstawiłem swój pogląd na aktualną formę zespołu. Oczywiście treść zostanie poufna. Nikt nie dostał natomiast żadnego ultimatum (uważam to za bezsensowne praktyki), które zresztą ograniczyłoby moje możliwości swobodnego wyboru. Mam doskonały przegląd opcji szkoleniowych (wad i zalet kandydatów) w Polsce i w Europie z niuansami nieznanymi szerszej publiczności nie od dziś, ale od pierwszego dnia, w którym objąłem rolę prezesa klubu. Każdy, kto mnie zna, doskonale wie, że taki mam styl działania - napisał Królewski na Twitterze. 

Zapewnił też, że nie będzie zmiany trenera. - Na obecną chwilę nie planuję zmiany sztabu szkoleniowego zespołu, będę mocno wspierał trenerów i drużynę w drodze do poprawy wyników w najbliższych meczach. Jasnym jest, że nie prezentujemy się na miarę swoich oczekiwań, to jest kwestia bezdyskusyjna, ale mamy pomysły jak to zmienić. Paradoksalnie granie pod dużą presją już teraz, może nas wiele nauczyć i dać wyniki w kluczowych momentach sezonu, czego nie dźwignęliśmy w zeszłej rundzie - dodał Królewski.

Wisła Kraków w piątej kolejce w piątek, 18 sierpnia podejmie Odrę Opole. Początek meczu o godz. 20.30.