- Jeśli je przejdzie, podpiszemy z nim kontrakt - przekazał "Gazecie Krakowskiej" , za pośrednictwem rzecznika klubu Dawida Ogórka, pełnomocnik zarządu ds. sportowych Arkadiusz Aleksander. Wcześniej wydawało się, że Sandecja zrezygnuje z tego transferu ze względu na wysokie wymagania finansowe Amerykanina.
27-letni Adu to były reprezentant USA, w dorosłej kadrze strzelił dwa gole w 17 meczach. Określano go mianem wielkiego talentu po tym, jak w wieku 14 lat zadebiutował w MLS w zespole DC United. Podpisał milionowy kontrakt z firmą Nike oraz nagrał reklamę z legendarnym Pele, do którego go porównywano.
Jego kariera nie potoczyła się jednak tak, jak sobie to wymarzył. Z DC United odszedł do Real Salt Lake, a stamtąd do Benfiki. Tu zaczął się jego zjazd - wypożyczany był do Monaco, Belenenses, Arisu czy Caykur Rizespor. Po nieudanych wojażach na dwa lata wrócił do USA, a potem grał jeszcze w Brazylii (Bahia), Serbii (Jagodina), Finlandii (Kuopion Palloseura), po czym znowu wrócił do USA - do Tampa Bay Rowdies. Obecnie jest bez klubu.
Sandecja obecnie zajmuje 8. miejsce w 1. lidze. Ma 27 pkt po 17 meczach - rozegrała o dwa spotkania mniej od innych drużyn. Jeśli wygrałaby oba, to miałaby 33 pkt i włączyłaby się do walki o awans (prowadząca Chojniczanka ma 36 pkt, a drugi GKS Katowice 35 pkt).