Trwa agresja Rosji na Ukrainę. W poniedziałkowy wieczór Władimir Putin oficjalnie uznał niepodległość separatystycznych republik - Donieckiej i Ługańskiej. Obecnie pojawiają się informacje, że wojsko rosyjskie zaatakowało punkty militarne na terenie całej Ukrainy.
W trakcie środowego spotkania Ligi Mistrzów pomiędzy Benficą a Ajaksem Amsterdam gestem solidarności wobec Ukraińców wykazała się reprezentant tego kraju Roman Jaremczuk. Po strzeleniu gola na 2:2 (takim wynikiem ostatecznie zakończyło się to spotkanie) postanowił zdjąć koszulkę. Pod nią znajdowała się druga koszulka, na której znalazł się trójząb - symbol znajdujący się w herbie Ukrainy. W ten sposób po raz kolejny wyraził swoją solidarność z rodakami.
Po meczu zawodnik wytłumaczył swój gest i szerzej wypowiedział się na temat sytuacji w swoim kraju. - W ten sposób chciałem wesprzeć swój kraj. To bardzo trudny czas dla Ukrainy. Dużo myślę o aktualnej sytuacji i boję się jej. Klub cały czas mnie wspiera, ludzie rozmawiają ze mną, chcą zrobić wszystko, aby mi pomóc. Dziękuję, na razie wszystko jest w porządku - powiedział.
Jaremczuk odniósł się do sprawy także na Instagramie. - Jestem Ukraińcem i jestem z tego dumny. Będąc tysiące kilometrów od ojczyzny, chcę wspierać wszystkich, którzy są teraz w napięciu na swojej ziemi. To jest czas, aby się zjednoczyć. To nasz kraj, nasza historia, nasza kultura, nasz naród i nasze granice. Chciałbym podziękować wszystkim obrońcom za odwagę. Chwała Ukrainie - napisał napastnik Benfiki.
Roman Jaremczuk, który trafił do Benfiki z Gentu w 2021 roku, poza granicami Ukrainy występuje od pięciu lat. Wcześniej związany był z Dynamem Kijów. To nie pierwszy gest solidarności napastnika wobec ojczyzny. Już wcześniej na jego Instagramie pojawiły się wpisy związane z atakiem Rosji na Ukraine.
Komentarze (2)
Strzelec gola w LM tłumaczy polityczny gest ws. Ukrainy. "Boję się"
Szerze to szerzej czy szczerze ?
A może jak w wierszyku?
"Było smasznie, a jaszmije smukwijne świdrokrętnie ns zegwniku wężaly"