Fatalna statystyka Pepa Guardioli. Niemoc trwa już niemal osiem lat

Pep Guardiola to jeden z najbardziej utytułowanych trenerów w historii futbolu, ale w ostatnich latach jego zespoły nie zachwycały w Europie. Ostatni raz klub przez niego prowadzony wygrał wyjazdowy mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów niemal osiem lat temu.
Zobacz wideo

Chociaż od ostatniego zwycięstwa w Lidze Mistrzów Pep Guardiola zdobył aż 15 trofeów w trzech różnych krajach, to od sukcesu w 2011 roku ani razu nie doszedł do finału tych rozgrywek. Po drodze Katalończyk zaliczył za to kilka wpadek, które nadszarpnęły jego reputację.

Wtorkowego spotkania 1/4 finału Ligi Mistrzów Guardiola też nie będzie dobrze wspominał, bo Tottenham Hotspur zdołał wygrać 1:0 z Manchesterem City, choć stracił kontuzjowanego Harry'ego Kane'a . największą gwiazdę drużyny. City wciąż ma szanse na awans do półfinału, bo rewanż rozgrywany jest na Etihad Stadium. Jednak statystyki z ostatnich lat nie napawają entuzjazmem fanów Obywateli.

Wyniki wyjazdowych spotkań drużyn Pepa Guardioli w Lidze Mistrzów od sezonu 2010/11, kiedy jego Barcelona wygrała trofeum:

Sezon 2010/11:
1/8 finału: Arsenal - Barcelona 2:1
1/4 finału: Szachtar - Barcelona 0:1
1/2 finału: Real - Barcelona 0:2

Sezon 2011/12:
1/8 finału: Bayer - Barcelona 1:3
1/4 finału: AC Milan - Barcelona 0:0
1/2 finału: Chelsea - Barcelona 1:0

Sezon 2013/14:
1/8 finału: Arsenal - Bayern 0:2
1/4 finału: Manchester United - Bayern 1:1
1/2 finału: Real - Bayern 1:0

Sezon 2014/15:
1/8 finału: Szachtar - Bayern 0:0
1/4 finału: FC Porto - Bayern 3:1
1/2 finału: Barcelona - Bayern 3:0

Sezon 2015/16:
1/8 finału: Juventus - Bayern 2:2
1/4 finału: Benfica - Bayern 2:2
1/2 finału: Atletico - Bayern 1:0

Sezon 2016/17:
1/8 finału: AS Monaco - Man City 3:1

Sezon 2017/18:
1/8 finału: Basel - Man City 0:4
1/4 finału: Liverpool - Man City 3:0

Sezon 2018/19:
1/8 finału: Schalke - Man City 2:3
1/4 finału: Tottenham - Man City 1:0

Pep Guardiola, jako trener Barcelony, dwukrotnie wygrał Ligę Mistrzów. Najpierw w 2009 roku, a potem dwa lata później. Od tego momentu nie może dojść do finału tych rozgrywek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.