Gospodarze fatalnie rozpoczęli niedzielny pojedynek. W 25. minucie goście mieli kapitalną szansę na objęcie prowadzenia, ale były piłkarz Pogoni Szczecin - Kamil Drygas strzelił sygnalizowanie z rzutu karnego i Dante Stipica na raty, złapał piłkę. 60 sekund później piłkarze Miedzi Legnica już dopięli swego i Chuca zdobył gola, wykorzystując podanie Olafa Kobackiego.
Pogoń wyrównała jeszcze w I połowie. W 42. minucie trafił Damian Dąbrowski. W drugiej połowie mecz wciąż był pasjonujący. W 64. minucie faulowany w polu karnym był Wahan Biczachczian, a jedenastkę pewnie wykorzystał Kamil Grosicki. Dziewięć minut później po dośrodkowaniu z rzutu wolnego wyrównał Kamil Drygas. Pomocnik gości nie cieszył się z gola, bo w Szczecinie grał aż osiem sezonów i właśnie z tego klubu przed rozpoczęciem tego sezonu trafił do Legnicy.
W 77. minucie gospodarze zagrali, piękną zespołową akcję. Sfinalizował ją Leonardo Koutris, który mocno strzelił lewą nogą z ośmiu metrów. Piłka po jego uderzenie, odbiła się od dwóch obrońców, wpadła do siatki i gospodarze wygrali 3:2.
Dzięki wygranej Pogoń Szczecin zbliżyła się do zdobycia trzeciego z rzędu brązowego medalu mistrzostw Polski. Szczecinianie mają w 32 meczach 57 punktów. Pięć punktów mniej, ale też jeden mecz rozegrany mniej ma Lech Poznań, który w niedzielę zmierzy się na wyjeździe z mistrzem Polski - Rakowem Częstochowa.
Mecz Raków Częstochowa - Lech Poznań rozpocznie się o godz. 17.30. Transmisja w Canal+Premium, Canal+3 Sport i TVP Sport. W pierwszym niedzielnym spotkaniu Stal Mielec bezbramkowo zremisowała u siebie z innym spadkowiczem - Lechią Gdańsk.