Do zawarcia umowy pomiędzy TVP i Ekstraklasą blisko było już kilkukrotnie. Telewizja najpierw odrzuciła propozycję kontraktu wartego 75 mln zł, za prawa do transmitowania wybranych meczów w trakcie dwóch najbliższych sezonów proponując 60 mln. Kiedy Ekstraklasa taką ofertą wstępnie wyraziła zainteresowanie, władze TVP znów się z niej wycofały, zmieniając proponowaną kwotę na 45 mln.
Jakub Błaszczykowski w Wiśle Kraków? Firma Drutex może sfinansować transfer
Jak informuje "Przegląd Sportowy", Ekstraklasa za prawa do transmisji oczekuje 55 mln zł. Różnice są więc coraz mniejsze, ale nadal istnieją. Krzysztof Stanowski z portalu Weszło dodaje jednak, że TVP jest skłonne do zapłacenia 50 mln zł. Taka oferta szefów Ekstraklasy mogłaby już przekonać.
- Telewizja Polska miała transmitować jeden mecz w kolejce w sezonach 2019/2020 oraz 2020/2021. - Nigdy nie ukrywałem, że chcemy pokazywać Ekstraklasę. To jednak trochę potrwa i nie wiadomo czy dopłyniemy do bezpiecznej przystani, bo te prawa są potwornie drogie, a biorąc pod uwagę ostatnie występy polskich klubów w europejskich pucharach, to pod dużym znakiem zapytania stoi też wartość całej ligi - mówił jakiś czas temu Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport.
Lech Poznań ma wątpliwości co do Adama Nawałki
Robert Błoński, dziennikarz "Przeglądu Sportowego" poinformował kilka dni temu, że władze publicznego nadawcy nie chcą płacić gigantycznych pieniędzy za prawa do ekstraklasy. Taką decyzję miał podjąć Jacek Kurski, prezes TVP i rada nadzorcza.Dziennikarz Grzegorz Nawacki poinformował, że sytuację może wykorzystać Polsat. Czytaj więcej
Komentarze (29)
Lotto Ekstraklasa. Mecze polskiej ligi w TVP? Strony wciąż negocjują
Więcej ludzi na trybunach, więcej przed telewizorami to może i coś piłkarze grać zaczną a przy okazji zacznie się marginalizować śmieci co kibice im przeszkadzają.