Do przerwy wyglądało to naprawdę nieźle, Polacy remisowali 0:0 i tworzyli sobie sytuacje. A w drugiej połowie? Biało-Czerwoni zostali ośmieszeni. Portugalia strzeliła pięć goli, a niesamowitymi trafieniami popisali się Cristiano Ronaldo i Bruno Fernandes. Gra podopiecznych Michała Probierza całkowicie się posypała.
Polacy dali się zapamiętać nie tylko ze słabej gry, ale również ze wpadek organizacyjnych. Tę największą trudno przebić - Karol Świderski nie mógł pojawić się na boisku, bo team manager kadry Łukasz Gawrjołek popełnił błąd i nie zgłosił napastnika do kadry meczowej. Z tego powodu występ w tym spotkaniu go ominął. Cały mecz zagrał za to Marcin Bułka, ale tu też nie obyło się bez wpadki. Po przerwie golkiper... grał w spodenkach Łukasza Skorupskiego.
Zdarza się, że piłkarze występują w nie swoim stroju. Wystarczy, że ten się zniszczy i zabraknie drugiego kompletu - w takim wypadku błąd popełniłby kitman. "Kanał Sportowy" ustalił jednak, że w tym przypadku nic takiego nie miało miejsca. Okazuje się, że wpadkę zaliczył sam Marcin Bułka. W trakcie przerwy bramkarz reprezentacji Polski zmienił przemoczony po pierwszej połowie strój. Pomylił się jednak przy zakładaniu spodenek i wziął te, które należą do Łukasza Skorupskiego.
Teraz reprezentację Polski czeka domowy mecz ze Szkocją, który zdecyduje o przyszłości kadry w Lidze Narodów. W tym spotkaniu najpewniej do bramki wróci Łukasz Skorupski - oby tylko we własnych spodenkach! Mecz Ligi Narodów Polska - Szkocja odbędzie się w poniedziałek 18 listopada o godzinie 20:45. Zachęcamy do śledzenia tego spotkania w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.