We wtorkowe popołudnie poznaliśmy powołania Michała Probierza na listopadowe mecze reprezentacji Polski. Tradycyjnie już dla selekcjonera Biało-Czerwonych nie zabrakło w nich niespodzianek w postaci zawodników powołanych i tych, których na liście zabrakło.
Zacznijmy od jednego z bardziej niespodziewanych debiutantów za kadencji Michała Probierza. Maxi Oyedele zaczął łapać pierwsze minuty w Legii Warszawa i od razu otrzymał powołanie na październikowe mecze, a mało tego! Wystąpił od pierwszej minuty w meczu z Portugalią, a z Chorwacją wszedł w drugiej połowie.
Czemu pomocnika stołecznego klubu nie ma tym razem na liście powołanych? To wszystko pokłosie kontuzji, której doznał i zaplanowanego zabiegu stawu skokowego, z powodu którego będzie poza grą przez kilka tygodni.
Powołania nie otrzymał także Matty Cash, którego w kadrze widziałoby ponownie wielu ekspertów i kibiców. Piłkarz Aston Villi mógłby grać na prawym wahadle, na którym w ostatnim czasie nie przekonywali Przemysław Frankowski czy Jakub Kamiński.
Cash jednak ponownie nie otrzymał powołania, co może być pokłosiem urazu, którego nabawił się w ostatnim meczu ligowym. Z tego powodu jego przerwa od gry ma potrwać tydzień i chociaż w teorii byłby gotowy na zgrupowanie kadry, to powołania nie otrzymał. Sam Michał Probierz w rozmowie ze Sport.pl zapewniał, że nie ma żadnego problemu z Cashem.
Obrońca włoskiego klubu nie był zbyt ciepło wspominany przez kibiców przy okazji ostatniego zgrupowania i dość powiedzieć, że pewnie najsłabiej ze wszystkich Polaków zaprezentował się spotkaniu z Chorwacją. Był wtedy zamieszany praktycznie w każdą bramkę straconą przez naszą reprezentację.
Dlaczego więc Dawidowicza nie ma teraz w kadrze? To pokłosie kontuzji uda, której nabawił się jeszcze w pierwszej połowie meczu z Chorwacją. Od tamtego czasu 29-latek ciągle nie wrócił do gry i dlatego nie ma go w kadrze.
Pomocnik mistrzów Szwajcarii w ostatnim czasie grał regularnie w klubie i pojawiały się głosy, że mógłby otrzymać powołanie do reprezentacji Polski. Łakomy nie miał okazji zadebiutować jeszcze w kadrze, a jako defensywny pomocnik na pewno jest na radarze Michała Probierza. Tym razem jednak nie otrzymał powołania i musi poczekać do przyszłego roku na swoją szansę.
Kolejne zgrupowanie i kolejny raz Kamil Grabara został pominięty przez Michała Probierza. Jednocześnie trudno traktować to jako niespodziankę. Chociaż bramkarz Wolfsburga regularnie gra w Bundeslidze, to widocznie sam się skreślił w oczach Probierzach słowami, że nie chce przyjeżdżać na kadrę jako numer trzy. I tym samym po zakończeniu kariery reprezentacyjnej przez Wojciecha Szczęsnego trójkę bramkarzy u obecnego selekcjonera tworzą Łukasz Skorupski, Marcin Bułka i Bartłomiej Drągowoski.
W listopadzie Biało-Czerwonych czekają dwa mecze. Będą to: wyjazdowe spotkanie z Portugalią (piątek 15 listopada) i domowe ze Szkocją (poniedziałek 18 listopada). Relacje tekstowe z obu spotkań będzie można śledzić na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.