Fernando Santos został zwolniony z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski po koszmarnych wynikach w eliminacjach do Euro 2024 roku. O jego losie przesądziła porażka z Albanią (0:2). Poszukiwania nowego trenera trwały dokładnie tydzień. Ostatecznie wybór padł na Michała Probierza, z którym Kulesza miał okazję współpracować przed laty w Jagiellonii Białystok.
Przed Michałem Probierzem trudne zadanie. Po pięciu rozegranych meczach w ramach eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy Biało-Czerwoni zajmują czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem sześciu punktów. Liderem jest Albania (10 pkt), która wyprzedza Czechy (8 pkt) oraz Mołdawię (8 pkt).
Większość ekspertów nie zgadza się z decyzją Cezarego Kuleszy. Innego zdania jest Zbigniew Boniek, który na antenie Meczyki.pl na YouTube ocenił wybór prezesa PZPN. - To ambitny człowiek, człowiek z zasadami, który ma doświadczenie, bo pracował w wielu klubach. Na pewno ma zdolności komunikacyjne i myślę, że szybko nawiąże z piłkarzami przyjemne, dobre stosunki - stwierdził.
Innym poważnym kandydatem do objęcia funkcji selekcjonera był Marek Papszun. Zbigniew Boniek nie ma wątpliwości, że były trener Rakowa w przyszłości zostanie głównym sternikiem polskiej kadry. - Wiadomo, że Papszun to byłby wybór społeczny. Czy byłby lepszy? Nie wiem, szanuję go za to, co zrobił w Rakowie. (...) On będzie jeszcze selekcjonerem. Na sto procent. Zapiszcie to i schowajcie gdzieś - powiedział Boniek.
Michał Probierz w przeszłości prowadził między innymi Jagiellonię Białystok, Cracovię i Aris Saloniki. Od lipca zeszłego roku był selekcjonerem kadry U-21. Na koncie ma dwa Puchary Polski oraz tyle samo Superpucharów. Pierwsze zgrupowanie drużyny narodowej pod wodzą Probierza odbędzie się już w październiku. Najbliższy mecz kadra rozegra już 12 października. Tego dnia zmierzy się z Wyspami Owczymi, a trzy dni później podejmie Mołdawię.
Komentarze (25)
Boniek nie poszedł za głosem większości. On już wskazuje nowego selekcjonera. "Zapiszcie"