Emmanuel Olisadebe cieszył się wielkim uznaniem i sympatią wśród polskich kibiców. Karierę piłkarską rozpoczął w Nigerii, gdzie od pierwszych lat gry w juniorskich drużynach wykazywał się dużą skutecznością i walecznością. Po raz pierwszy przyleciał do Polski w 1997 roku, kiedy zamienił nigeryjski Jasper United na Polonię Warszawa.
Jego początki w nowym klubie nie należały do najłatwiejszych. Napastnik potrzebował sporo czasu, żeby pokazać pełnię swoich umiejętności. Olisadebe potrzebował dwóch lat w Warszawie, aby odzyskać swój dawny blask. Piłkarz został jednym z najlepszych zawodników ekstraklasy sezonu 1999/2000, co zaowocowało powołaniem do reprezentacji Polski. Olisadebe miał już wówczas polskie obywatelstwo, prezydent Aleksander Kwaśniewski nadał mu je 17 lipca 2000 roku. Niespełna miesiąc po uzyskaniu dokumentów wystąpił po raz pierwszy w biało-czerwonych barwach. Jeego debiut przypadł na mecz z Rumunią, który zakończył się remisem 1:1, a Olisadebe zaliczył premierowe trafienie w reprezentacji Polski.
W aklimatyzacji w Polsce pomagała mu też Beata Smolińska, dla której piłkarz stracił głowę. Para pobrała się w 2001 roku w Pałacu Ślubów na warszawskiej Starówce. Co ciekawe, świadkiem Emmanuela był syn ówczesnego selekcjonera reprezentacji Polski Jerzego Engela, a świadkową - siostra bliźniaczka jego ukochanej.
Miłość nie przetrwała jednak próby czasu. W 2017 roku para, która nie doczekała się dzieci, rozwiodła się w zgodzie i obecnie byli małżonkowie układają swoje życie na nowo. Smolińska nadal mieszka w Polsce, a Olisadebe wrócił do Nigerii, gdzie zajmuje się branżą budowlaną.
- Jestem fanem "budowlanki" i już w niej działam. Postawiłem pięć mieszkań i teraz czerpię z nich profity. Szóste mam już w trakcie budowy, choć pandemia zwolniła tę inwestycję. Generalnie biorę teraz życie powoli. Nie jestem pod żadną presją, nigdzie mi się nie spieszy. Szczerze mówiąc, nie jestem zbyt ambitną osobą, taki mam charakter, więc nie mógłbym żyć w Europie, gdzie presja codziennego życia jest bardzo duża. Mieszkałem w Europie, więc potrafię to porównać. Według mnie w Nigerii żyje się o wiele łatwiej - mówił swego czasu Olisadebe w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl.
W latach 2000-04 Olisadebe rozegrał w sumie 25 meczów i zdobył 11 bramek dla reprezentacji Polski, z którą zagrał na mundialu w 2002 roku. Po odejściu z Polonii Warszawa Nigeryjczyk występował w Panathinaikosie Ateny, a potem zaliczył jeszcze kilka klubów, głównie z Grecji, ale grał też w Chinach.