Kolejne wielkie nazwisko za Michniewicza. Kołtoń potwierdza. "Temat jest grany"

PZPN do tej pory nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z Czesławem Michniewiczem. W mediach pojawia się mnóstwo potencjalnych kandydatów na nowego selekcjonera reprezentacji Polski, a do ich grona dołączył były szkoleniowiec Belgów, Roberto Martinez.

Reprezentacja Polski pod wodzą Czesława Michniewicza po 36 latach awansowała do fazy pucharowej mistrzostw świata. Mimo to przyszłość obecnego selekcjonera stoi pod wielkim znakiem zapytania. Polski Związek Piłki Nożnej odbył z 52-latkiem rozmowy na temat występu kadry na mundialu w Katarze oraz planów na kolejne lata, jednak Cezary Kulesza wciąż nie podjął ostatecznej decyzji, kto od nowego roku poprowadzi reprezentację.

Zobacz wideo

PZPN prowadzi rozmowy z Martinezem. "Jego temat jest grany"

Jak podawał dziennikarz Sport.pl Bartłomiej Kubiak, do PZPN-u wpłynęły nazwiska trenerów, takich jak Claudio Ranieri, Domenico Tedesco czy nawet Andrea Pirlo. Media informowały także, że jeszcze inną opcją może stać się aktualny szkoleniowiec Arabii Saudyjskiej, Herve Renard. Do kandydatów na posadę selekcjonera reprezentacji Polski dołączył kolejny trener, którego drużyna sensacyjnie odpadła z katarskiego mundialu na etapie fazy grupowej.

W programie "Mundialowy Poranek" na kanale "Meczyki" zagościł Roman Kołtoń. Doświadczony dziennikarz zdradził, że PZPN prowadzi rozmowy z Roberto Martinezem, byłym selekcjonerem reprezentacji Belgii. - Temat Roberto Martineza jest grany. Według moich informacji to jest jeden z trenerów, którymi PZPN się interesuje - powiedział Kołtoń. 

- Jego szersze kompetencje tylko przysłużyłyby się związkowi. Zatrudnienie go na cztery lata byłoby sensowne. Trudno nie wykorzystać potencjału takiego gościa - dodał dziennikarz. 

Roman Kołtoń odniósł się również do kwestii finansowych twierdząc, że Polski Związek Piłki Nożnej byłby wstanie podołać oczekiwaniom Martineza. 

- Pieniądze pewnie odgrywają jakąś rolę, ale mam wrażenie, że można się dogadać. Tak było z Leo Beenhakkerem i Paulo Sousą. Portugalczyk zarabiał 75 tys. euro miesięcznie, jego sztab kosztował następne 70-75 tys. euro. To nie jest kwota niemożliwa do wydania przez PZPN. Przy obecnym budżecie związek stać na taki wydatek - stwierdził dziennikarz "Prawdy Futbolu".

Roberto Martinez prowadził reprezentację Belgii od 2016 roku. W 2018 roku szkoleniowiec zdobył z "Czerwonymi Diabłami" brązowy medal mistrzostw świata rozgrywanych w Rosji, wygrywając 2:0 z Anglikami. W trakcie obecnego mundialu w Katarze Belgowie nie zdołali awansować nawet do 1/8 finału.

Więcej o:
Copyright © Agora SA