• Link został skopiowany

Michniewicz westchnął z uśmiechem. "Ciężka robota". I chce zaczarować

- Ciężka robota - westchnął z uśmiechem na ustach Czesław Michniewicz, siadając za stołem na konferencji prasowej przed meczem Belgia - Polska w Brukseli. - Nie uważam, że przed nami misja niewykonalna i nie zamierzamy nikogo czarować. Chcemy oczarować naszą dobrą grą - powiedział selekcjoner.
Czesław Michniewicz
screen YT/Łączy nas piłka

W środę reprezentacja Polski zagra drugi mecz w Lidze Narodów. Po zeszłotygodniowym zwycięstwie z Walią (2:1) zespół Czesława Michniewicza czeka zadanie nieporównywalnie trudniejsze. Naszym rywalem będą Belgowie, czyli druga drużyna rankingu FIFA. Zespół Roberto Martineza rozgrywki zaczął jednak fatalnie. W piątek Belgowie przegrali u siebie z Holandią 1:4.

Zobacz wideo "Nikt z Bayernu nie dzwonił. Lewandowski nie miał pretensji". Rozmowa z Jakubem Kwiatkowskim

- Dopóki na boisku był Romelu Lukaku, nic nie wskazywało na to, że przegrają aż tak wysoko. Trzeba też podkreślić, że Holendrzy mieli okazje, by strzelić kolejne gole. Wynikało to głównie z tego, że Belgowie momentami grali bardzo dobrze, spychali Holandię do obrony, ale byli bardzo nieskuteczni i dawali rywalom szanse do kontrataków. A ci bezlitośnie to wykorzystali - powiedział Michniewicz.

I dodał: - W środę spodziewamy się podobnej Belgii. Zespołu, który z łatwością będzie dochodził do sytuacji bramkowych. Nie przywiązujemy wagi do ich ostatniego wyniku. Niezależnie od niego Belgowie zrobią wszystko, by dobrze zaprezentować się przed własną publicznością. Nie jest też ważne, czy zagrają Lukaku, Thibaut Courtois czy Kevin De Bruyne. Nie skupiamy się na indywidualnościach, tylko na całym zespole. A ten jest na bardzo wysokim poziomie.

Michniewicz przyznał, że Belgowie być może będą najsilniejszym rywalem, z jakim reprezentacja Polski zagra przed listopadowymi mistrzostwami świata. - Posłużę się słowami selekcjonera Holendrów - Louisa van Gaala - który powiedział, że Belgia pojedzie na mundial z najlepszymi indywidualnościami, co nie znaczy, że będzie miała najlepszy zespół - powiedział selekcjoner.

"Holandia pokazała, że Belgia też popełnia błędy"

I dodał: - Mecz w Brukseli da nam odpowiedź na pytania: gdzie musimy się poprawić i jakie mankamenty w naszej grze lepiej kamuflować. Nie będziemy jednak skupiać się tylko na obronie. Mamy swoje atuty w kontrataku, ataku pozycyjnym i po stałych fragmentach gry i będziemy chcieli to wykorzystać. Holendrzy pokazali, że jeśli Belgów się przyciśnie, to oni też popełniają błędy. Będziemy chcieli zrobić to samo.

Na koniec Michniewicz odniósł się do sytuacji w kadrze. Tym razem nie chodziło jednak o raport zdrowotny, a koncentrację w drużynie, o którą trener obawiał się przed zgrupowaniem. Wszystko przez transferowe zamieszanie wokół części piłkarzy. 

- Jestem spokojny o mój zespół. W ostatnim czasie było sporo zamieszania wokół Roberta Lewandowskiego, Grzegorza Krychowiaka czy Jacka Góralskiego, ale żaden z nich nie daje sygnałów, że plotki niekorzystnie wpływa na ich formę. Żaden z pozostałych zawodników nie wspominał o transferze czy nagłej konieczności wyjazdu z powodu badań, bo i takie sytuacje już się zdarzały - powiedział Michniewicz.

Mecz Belgia - Polska w środę o 20:45. Relacja na żywo na Sport.pl.

Więcej o:

WynikiTabela
Dodawanie komentarzy zostało wyłączone na czas ciszy wyborczej