Bilety na finałowy mecz reprezentacji Polski w barażach do MŚ w Katarze rozeszły się pod osłoną nocy z 10 na 11 marca. - Pewnie gdybyśmy mieli stadion na 100 tysięcy, to i tak sprzedalibyśmy wszystkie bilety - mówił nam wtedy Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy polskiej kadry. Pierwsza pula biletów została wykupiona błyskawicznie, wejściówek w oficjalnej sprzedaży nie było, ale zainteresowanie barażem jest tak wielkie, że handel na czarnym rynku kwitnie.
- Po ile jeden bilet? - pytaliśmy pod stadionem. - 600 złotych sztuka - usłyszeliśmy od jednego z koników. - Powariowali! Za drogo nawet jak na taki mecz - mówił nam jeden ze zrezygnowanych kibiców, który we wtorkowy wieczór stał pod Stadionem Śląskim w Chorzowie z tabliczką z napisem: "kupię bilet".
A przypomnijmy, że najtańszy bilet w oficjalnej sprzedaży kosztował 120 złotych. Już wtedy pojawiały się głosy, że "drogo", bo wejściówka pierwszej kategorii była sprzedawana przez PZPN za 240 złotych.
W ostatnich dniach Polski Związek Piłki Nożnej informował, że tuż przed meczem do sprzedaży trafiła o dodatkowa pula około 2500 biletów, które miały być najpierw zarezerwowane, a później wykupione przez Szwedów. - Szwedzi - tak samo, jak Czesi - mieli możliwość nabycia wcześniej biletów na to spotkanie. Udostępniliśmy 5 proc. pojemności stadionu, czyli 2,5 tys. miejsc. A że tego nie zrobili? Ich sprawa. My nie jesteśmy w stanie sprzedawać biletów szwedzkim kibicom, tamtejszy związek ich nie zarezerwował, co jest lepszą wiadomością dla naszych kibiców, bo te wejściówki trafiły do otwartej sprzedaży. I te osoby, które chciały kupić bilet, a nie zdążyły, będą miały taką możliwość - mówił kilka dni temu rzecznik kadry Jakub Kwiatkowski.
I oczywiście polscy kibice znów nie zawiedli, w mgnieniu oka wykupili dodatkową pulę i mecz Polska - Szwecja z perspektywy trybun obejrzy komplet 54.000 kibiców. Początek spotkania o godz. 20:45. Relacja w Sport.pl i Gazeta.pl.
Komentarze (51)
Ludzie stoją z tabliczkami pod Stadionem Śląskim w Chorzowie. "Powariowali"
Wlasnie o to jej chodzi.