PZPN stanął przed wyborem hotelu dla reprezentacji Polski na zaczynające się za 2,5 miesiąca mistrzostwa Europy. W grę wchodzą Brema i Poczdam. Według "Meczyków" kadrowicze mają opowiadać się bardziej za opcją noclegu w Poczdamie, gdzie hotel jest położony tuż przy samym jeziorze, z dala od miejskiego zgiełku. Zgodnie z wytycznymi UEFA bazę hotelową na Euro można wskazać najpóźniej do 5 kwietnia.
Do kadrowiczów przemawiają cisza i spokój, które mogą zastać w Poczdamie. Podobnie było w 2016 r., kiedy Polacy mieszkali podczas Euro w miejscowości La Baule-Escoublac na zachodnim wybrzeżu Francji. Wtedy byli daleko od miast goszczących turniej. Poczdam leży z kolei tuż pod Berlinem, ale hotel Polaków byłby na malowniczych przedmieściach. Gdyby nocowali w Bremie, mieliby hotel praktycznie w samym centrum miasta.
W przyszłym tygodniu Michał Probierz będzie chciał na własne oczy zobaczyć, co mają do zaoferowania Brema i Poczdam. Wtedy podejmie decyzję, którą PZPN będzie musiał zaakceptować.
Zdaniem Zbigniewa Bońka wybór może być tylko jeden. Pozwoli on uniknąć błędu popełnionego przez związek w 2018 r.
- Jeżeli jest możliwość wyboru, Poczdam służyłby reprezentacji bardziej. Michał Probierz i Łukasz Wachowski mówią, że tam pojadą. Nie wolno zrobić takiego błędu, jaki my zrobiliśmy w Rosji - doradził na kanale "Meczyków" Zbigniew Boniek.
Podczas mistrzostw świata w Rosji Polacy mieszkali w Soczi. To był pomysł ówczesnego dyrektora sportowego, Tomasza Iwana. Miał przekonywać, że życie w luksusie w największy letnim kurorcie w Rosji będzie dobrym rozwiązaniem. Niestety, tamten turniej skończył się katastrofą dla Polaków. Zaliczyli wstydliwą porażkę z Senegalem 1:2, zostali rozbici przez Kolumbię 0:3, a na pożegnanie z imprezą ograli Japończyków 1:0.
Kadrowicze wydawali się być w Soczi całkowicie rozproszeni całą otoczką i miastem. Według Bońka wybór Soczi był błędem.
- Soczi to był błąd. Nie chcieliśmy za bardzo ingerować, zgodziliśmy się na wizję Tomka Iwana. Mówił, że zawodnicy się będą lepiej czuli, że w tym hotelu jest lepszy komfort i całość full wypas. Mnie się bardziej podobał Kazań, gdzie było jezioro, ryby, pole golfowe... - wyznał były prezes PZPN.
Polacy zagrają w fazie grupowej Euro 2024 z Holandią (16 czerwca w Hamburgu), Austrią (21 czerwca w Berlinie) i Francją (25 czerwca w Dortmundzie).
Komentarze (3)
Boniek przestrzega PZPN i Probierza. "Nie wolno zrobić takiego błędu"
Probierz mówi mu żeby się nie wp...ał miedzy wódke a zakąskę tak jasno, że jaśniej się tego powiedzieć nie da, a ten tego nie rozumie i dalej ze swoimi radami...