Wieczysta Kraków w sobotnim meczu III ligi grupy IV tylko zremisowała 1:1 z będącą tuż nad strefą spadkową Wisłoką Dębica, która tego dnia świętowała 115-lecie istnienia. Kilka dni wcześniej na stadionie w podkarpackim mieście dokonano bardzo nietypowego odkrycia.
W czwartek 5 października Wisłoka w mediach społecznościowych przekazała, że na jej stadionie znaleziono pocisk artyleryjski. "We wtorek podczas prac remontowych na obiektach sportowych przy ulicy Parkowej znaleziono pocisk artyleryjski 120 mm, pochodzący najprawdopodobniej z drugiej połowy XX wieku. Znalezisko na placu budowy sprawdziła i zabezpieczyła jednostka saperska" - przekazano.
Podkreślono, że specjaliści "wdrożyli stosowne procedury". "Przeskanowano teren pod kątem obecności kolejnych niepożądanych przedmiotów, które mogłyby zostać ukryte w miejscu, gdzie niedawno stała duża trybuna" - czytamy.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W tych okolicznościach prace budowalne nie mogły być kontynuowane. Wpłynęło to także na plany Wisłoki, która przed meczem IV rundy regionalnego Pucharu Polski z Błękitnymi Ropczyce (3:1) trenowała na obiekcie w Głowaczowej. Spotkanie z Wieczystą od początku nie było zagrożone.
Okazuje się, że to nie pierwsze takie znalezisko w tej lokalizacji, o czym pod wpisem Wisłoki poinformował saper Krzysztof Glijer. "To już czwarte znalezisko w tym miejscu. Prowadzimy nadzór saperski i sukcesywnie będziemy identyfikować przedmioty wybuchowe i przekazywać patrolowi saperskiemu" - napisał.
Mimo utraty punktów Wieczysta pozostała liderem tabeli III ligi grupy IV. Ma 22 punkty, o jeden więcej niż druga Avia Świdnik i dwa więcej niż trzecia Siarka Tarnobrzeg. Wisłoka ma 10 punktów i jest na 13. miejscu. Jej przewaga nad strefą spadkową wynosi jeden punkt.